[b]Czy mogę w sprawie o rozwód żądać przydzielenia mi tego mieszkania i eksmisji męża? [/b]– pyta czytelniczka.
[b]Tak. [/b]Żona może się domagać eksmisji męża, ale decyzja będzie należała do sądu. Bez znaczenia jest to, że w stosunek najmu po śmierci teściowej wstąpił tylko mąż i on podpisał umowę najmu. Jeśli bowiem umowa najmu zawarta została w czasie małżeństwa i mieszkanie służyć miało do zaspokojenia potrzeb rodziny, to najemcami są jednocześnie i mąż, i żona (art. 6801 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=66D788D78A1D5FB955D4EAD809D4D0FB?id=70928]kodeksu cywilnego[/link]). Co do zasady rozwód nie pociąga za sobą ustania najmu. Byli małżonkowie są nadal najemcami.
Art. 58 § 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F2F551F1150255A54481861FC28AB5DC?id=71706]kodeksu rodzinnego i opiekuńczego[/link] zobowiązuje sąd wydający wyrok rozwodowy, jeśli małżonkowie zajmują wspólne mieszkanie, do ustalenia w nim także sposobu korzystania z tego mieszkania przez czas wspólnego zamieszkiwania w nim rozwiedzionej pary.
Na zgodny wniosek zainteresowanych sąd może w tym wyroku orzec również o podziale wspólnego mieszkania albo o przyznaniu go jednemu z małżonków. Pod tym jednak warunkiem, że drugi wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia mu innego lokum, a przy tym podział mieszkania lub przyznanie go jednemu z małżonków są możliwe. Żona może więc domagać się zniesienia przez sąd wspólności najmu, tak by prawo do mieszkania pozostało tylko przy niej.
W sytuacjach wyjątkowych, gdy jeden z małżonków rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie, sąd może na żądanie drugiej strony nakazać jego eksmisję ze wspólnego mieszkania. Ocena postępowania byłego małżonka należy do sądu. Od werdyktu wydanego w pierwszej instancji można się odwołać, wnosząc apelację.