Wchodzący w życie 19 września nowy przepis kodeksu cywilnego (art. 4462) przyznaje nowy rodzaj rekompensaty dla rodziny opiekującej się skrajnie poszkodowanym np. w wypadku. Będzie ona przyznawana także za wcześniejsze zdarzenia jeśli się jeszcze nie przedawniły.
Duża będzie rola sądów, gdyż w konkretnej sprawie muszą ustalić, jak dalece owa więź została zerwana, czy daną osobę zaliczyć do najbliższych, jeśli np. tylko sporadycznie spotyka się z chorym i nie opiekuje nim i jak krzywdę wycenić.
Czytaj też:
Czytaj więcej
Dyrekcja placówki nie może zakazać niezaszczepionym odwiedzin u pacjentów, chyba że chodzi o oddziały chorych o obniżonej odporności.
Podobne zadośćuczynienie ustanowiono w 2008 r. za krzywdę wywołaną śmiercią osoby bliskiej, choć taka regulacja była w przedwojennym prawie. Ale trwały stan śpiączki pourazowej lub stan wegetatywny albo nieodwracalny rozstrój zdrowia są podobne w skutkach do śmierci, gdy chodzi więzi rodzinne, a cierpienie najbliższych dotyka ich dłużej. I zaczęły zapadać w sądach cywilnych wyroki przyznające najbliższym zadośćuczynienie. Zapadła też w marcu 2018 r. w Izbie Cywilnej SN uchwała w sprawie rodziców dziecka poszkodowanego w wyniku błędu lekarskiego, że sąd może przyznać zadośćuczynienie za naruszenie więzi rodzinnej bliskim nie tylko osoby zmarłej, ale też trwale niepełnosprawnej.