Ministerstwo Sprawiedliwości chce wyeliminować tradycyjne znaki opłaty sądowej i przejść na nowoczesne formy płatności. Na pierwszy ogień pójść mają księgi wieczyste i rejestry. Powód?
Ich informatyzacja jest dziś najbardziej zaawansowana i zarówno najszybciej, jak i najłatwiej właśnie w tych kategoriach spraw skorzystać z elektronicznego sposobu płacenia.
– Z czasem planujemy rozszerzenie możliwości wnoszenia opłat w sprawach cywilnych przez Internet na wszystkie rodzaje tych spraw – mówi „Rz” Piotr Kluz, wiceminister sprawiedliwości. Zastrzega jednak, że nie będzie to jedyna możliwość.
Płatności dokonywać będziemy za pomocą Platformy Elektronicznych Płatności (PEP, działa już w e-sądzie). Pieniądze będą trafiać na jedno centralne konto. Dopuszczalne będą różne formy płatności – karty płatnicze, wpłaty na rachunek, przelewy. Każda wpłata zawierać będzie niezbędne elementy identyfikujące.
Potwierdzenie wpłaty klient będzie mógł otrzymać elektronicznie lub w postaci wydruku. Uprawniony pracownik księgowości sądu ma szybko i sprawnie wyszukać konkretną wpłatę po określonych parametrach PEP, połączy ją z odpowiednim rodzajem czynności i pobierze potwierdzenie. Podanie przez interesanta numeru PEP wystarczy do odebrania potwierdzenia uiszczenia należności.