Jaki trzeba mieć dochód, żeby adoptować dziecko w roku 2012? Czy ośrodek adopcyjny może nie zakwalifikować do adopcji osoby, która ma umowę o pracę na czas określony albo umowę zlecenia?
– pytają czytelnicy.
Żadne przepisy nie precyzują, jaką sytuację materialną muszą mieć ludzie starający się o przysposobienie dziecka. Kodeks rodzinny i opiekuńczy wymaga jedynie, by mieli pełną zdolność do czynności prawnych, odpowiednie kwalifikacje osobiste potwierdzone przez ośrodek adopcyjny oraz świadectwo ukończenia specjalnego szkolenia. Między rodzicem adopcyjnym a dzieckiem powinna też być odpowiednia różnica wieku (przyjmuje się, że wynosi ona maksymalnie 40 lat).
O wymogach dotyczących statusu majątkowego przyszłych rodziców milczy też ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej, która reguluje kwestie związane z postępowaniem adopcyjnym. Jednak według tej ustawy prowadzenie procedur przysposobienia stanowi wyłączną kompetencję ośrodków adopcyjnych, co oznacza, że mogą one samodzielnie ustalać kryteria kwalifikowania kandydatów do przysposobienia dziecka.
Zarówno kodeks jak i ustawa zobowiązują ośrodki, by w wykonywaniu swoich zadań kierowały się dobrem dziecka. Sprawdzają one zatem wnikliwie, czy sytuacja życiowa kandydatów na rodziców zapewni dziecku zaspokojenie jego różnych potrzeb. Pracownicy ośrodków drobiazgowo badają nie tylko predyspozycje psychiczne i moralne przyszłych rodziców, relacje w rodzinie, ale również stan zdrowia i sytuację materialną. Podczas rozmowy kwalifikacyjnej padają pytania o wykonywany zawód, wysokość dochodów czy rodzaj umowy o pracę. Informacje te pozwalają się zorientować, czy potrzeby dziecka nie będą czasami musiały konkurować np. z obowiązkami zawodowymi mamy i taty czy koniecznością spłacania zaciągniętych przez nich kredytów. Pracownicy ośrodków zastrzegają jednak, że stosowane przez nich kryteria doboru rodziców i dzieci są traktowane elastycznie i wiele zależy od konkretnej sytuacji.