Jak informuje Polska Agencja Prasowa, do Sądu Apelacyjnego w Warszawie wpłynął także wniosek obrony Sławomira Nowaka o wstrzymanie wykonania orzeczenia sprzed dwóch tygodni.
Czytaj też: Sławomir Nowak ma wrócić do aresztu
Prokuratura zaskarżyła postanowienie sądu "w zakresie zastrzeżenia warunkowej zmiany tymczasowego aresztowania na środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w przypadku wpłacenia kwoty 1 miliona złotych oraz wstrzymania wykonania orzeczenia o tymczasowym aresztowaniu" - wyjaśniła prok. Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Obrona Sławomira Nowaka swój wniosek uzasadnia m.in. tym, że z decyzją sądu nie zgodził się także oskarżyciel publiczny, który zapowiedział złożenie zażalenia w tej sprawie, więc zatrzymywanie podejrzanego i osadzanie w areszcie śledczym przed ostateczną decyzją w tej sprawie nie miałoby sensu.
Przypomnijmy, że obrońca Sławomira Nowaka, mec. Joanna Broniszewska mówiła w TVN24, że Sławomir Nowak i jego rodzina nie mają możliwości ekonomicznych, by zebrać i zapłacić milion złotych kaucji.