Wysokie grzywny odstraszą chuliganów

Trzykrotnie wyższe kary finansowe za wykroczenia i obniżenie wieku karalności nieletnich do 15 lat mają sprawić, że na ulicach i stadionach zapanuje spokój

Publikacja: 11.07.2008 08:50

Wysokie grzywny odstraszą chuliganów

Foto: Rzeczpospolita

Zabójstwa, porwania i gwałty zdarzają się dużo rzadziej niż drobne kradzieże, chuligańskie wybryki czy burdy na osiedlach – uznali autorzy propozycji zmian w kodeksie wykroczeń. Chcą więc zaostrzyć kary wobec ich sprawców. Projekt noweli przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość właśnie trafił do Sejmu.

Zmienione przepisy mają uderzyć po kieszeni tych, którzy je łamią. Autorzy proponują podniesienie górnej granicy grzywny z dzisiejszych 5 tys. zł do 15 tys. zł (dolnej z 20 zł do 50 zł).

– W sprawach o wykroczenia grzywna jest najczęściej stosowaną karą i powinna być dolegliwa dla sprawcy – twierdzą. – Samo podniesienie grzywny niewiele zmieni. Należałoby zadbać o lepszą jej ściągalność – twierdzi prof. Zbigniew Hołda z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Minister Zbigniew Ćwiąkalski przyznaje, że potrzeba nowelizacji kodeksu wykroczeń co do zasady nie budzi zastrzeżeń. W opinii przesłanej do Sejmu krytykuje jednak niektóre rozwiązania. Największe wątpliwości budzi propozycja wprowadzenia odpowiedzialności nieletnich od 15. roku życia za wszystkie wykroczenia.

– Przyjmując, że to grzywna jest najczęściej orzekaną karą, a 15-latki są zwykle na utrzymaniu rodziców, to na nich spadnie obowiązek jej uiszczenia. Kara więc nie tylko nie odniesie skutku, ale będzie wręcz niewychowawcza – uważa.

W nowym kodeksie ma się pojawić także cały rozdział poświęcony wykroczeniom popełnianym na imprezach masowych, w tym także stadionowych. Karane byłoby np. zachęcanie uczestników do zachowań agresywnych, przebywanie w miejscach nieprzeznaczonych dla publiczności (np. wdzieranie się kibiców na płytę stadionu), rzucanie przedmiotami w stronę innych uczestników. Sprawcom takich wykroczeń groziłby zakaz wstępu na imprezy masowe (w tym zagraniczne) od dwóch do sześciu lat. Jak autorzy wyobrażają sobie jego egzekwowanie? W dniach czy godzinach odbywania się takich imprez ukarany musiałby się meldować na komisariacie.

Trudniej ma być także uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny. Autorzy chcą wydłużyć termin przedawnienia karalności za wykroczenia z roku – do dwóch lat (od czasu popełnienia czynu) i z dwóch lat – do trzech (gdy w tym czasie wszczęto postępowanie).

Sądy częściej mają orzekać środek karny w postaci podania wyroku do publicznej wiadomości.

Na przykład poprzez ogłoszenie w pracy, w szkole czy na uczelni, w miejscu zamieszkania czy w innym miejscu, jakie wskaże sąd.

– Nie ma dnia bez interwencji funkcjonariuszy w miejscach, w których odbywają się nocne imprezy przeszkadzające sąsiadom. Czasem w jedno miejsce jesteśmy wzywani kilkakrotnie – mówi “Rz” Artur Szypuła z warszawskiej Straży Miejskiej.

To także ma się zmienić. Za naruszanie ciszy nocnej grozić ma areszt, ograniczenie wolności albo grzywna. Za zbyt głośną imprezę można będzie nawet stracić sprzęt grający czy telewizor, nawet jeśli sprawca nie jest jego właścicielem.

Posłowie wypowiadają też walkę handlowi ulicznemu. Dla tych, którzy handlować będą towarami o wartości (łącznej) powyżej 250 zł tam, gdzie utrudnia to ruch pojazdów czy pieszych, grozić ma nagana albo grzywna. Sąd będzie mógł też orzec przepadek towarów (nawet jeśli handlujący nie jest ich właścicielem).

Statystyka wskazuje, że z roku na rok liczba orzekanych grzywien rośnie średnio o niewiele ponad 4 proc. Tych w przedziale od 1000 zł wzwyż jest zaledwie 1 proc. Ukarani płacą je w 70 proc. Każdego roku spada też liczba orzekanych grzywien w dolnej granicy (od 20 zł do 50 zł).

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki:a.lukaszewicz@rp.pl

Zabójstwa, porwania i gwałty zdarzają się dużo rzadziej niż drobne kradzieże, chuligańskie wybryki czy burdy na osiedlach – uznali autorzy propozycji zmian w kodeksie wykroczeń. Chcą więc zaostrzyć kary wobec ich sprawców. Projekt noweli przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość właśnie trafił do Sejmu.

Zmienione przepisy mają uderzyć po kieszeni tych, którzy je łamią. Autorzy proponują podniesienie górnej granicy grzywny z dzisiejszych 5 tys. zł do 15 tys. zł (dolnej z 20 zł do 50 zł).

Pozostało 87% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Nieruchomości
Ministerstwo Rozwoju przekazało ważną wiadomość ws. ogródków działkowych
Prawo w Polsce
Sąd ukarał Klaudię El Dursi za szalony rajd po autostradzie A2
Nieruchomości
Sąsiad buduje ogrodzenie i chce zwrotu połowy kosztów? Przepisy są jasne