Jednoręcy bandyci w TK: Ustawa hazardowa o zmianie lokalizacji automatów zgodna z konstytucją

Przepis zakazujący przenoszenia automatów do gier hazardowych w inne miejsca jest zgodny z konstytucją.

Publikacja: 24.07.2013 08:48

TK: Nie można twierdzić, że dawna ustawa dawała prawo do zmiany usytuowania punktów gier.

TK: Nie można twierdzić, że dawna ustawa dawała prawo do zmiany usytuowania punktów gier.

Foto: www.sxc.hu

We wczorajszym wyroku Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 135 ust. 2 ustawy o grach hazardowych nie narusza konstytucyjnej zasady ochrony interesów w toku (sygn. akt: P 4/11). Przepis ten dotyczy automatów do gier o niskich wygranych (tzw. jednorękich bandytów). Przewiduje, że nie można zmieniać zezwolenia dla przedsiębiorcy na prowadzenie takich automatów co do miejsca urządzania gry, chyba że chodzi o zmniejszenie liczby punktów gry.

Taki przepis obowiązuje od 2010 r . Ustawa w poprzednim brzmieniu w ogóle nie wspominała o zmianie lokalizacji automatów. Według uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2009 r. (sygn. akt II GPS 2/09) brak regulacji oznaczał, że zmiana lokalizacji jest dozwolona. Przedsiębiorcy mogli zatem poczuć, że nowe przepisy ograniczają ich swobodę działania w porównaniu z momentem, w którym uzyskali sześcioletnie zezwolenie na prowadzenie  jednorękich bandytów . Dlatego właśnie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu zapytał o konstytucyjność tego przepisu.

Trybunał stwierdził, że firmy hazardowe nie mogły zakładać, że wydane im na podstawie starych przepisów zezwolenia nie będą mogły być zmieniane w przyszłości. Sędzia Teresa Liszcz, uzasadniając wyrok, zauważyła, że to było ich ryzyko, podejmowane w ramach strategii biznesowej. – Nie można twierdzić, że dawna ustawa dawała prawo do zmiany usytuowania punktów gier – zauważyła sędzia Liszcz.

Jako „oderwany od gospodarczej rzeczywistości" ocenia wyrok Jerzy Stańko z firmy Aplauz z Bielska-Białej, operatora automatów do gier.

– Zmiana lokalizacji często była niezależna od operatora, bo np. mogła zbankrutować restauracja, w której to urządzenie działało – zauważa Stańko.

Z kolei Reinier van den Berg, szef wielkopolskiej firmy ASM, uważa, że ustawę zaostrzono w atmosferze awantury politycznej po tzw. aferze hazardowej, bez rozsądnego uzasadnienia.

Bartosz Andruszaniec, radca prawny z kancelarii Allen & Overy, przypomina, że zezwolenia na  jednorękich bandytów  działających poza kasynami były wydawane do końca 2009 r. na  sześć lat.

– Wiele z nich już wygasło, więc wyrok dotyczy tylko niewielkiej części branży – zwraca uwagę ekspert.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem