Amerykanie nie rezygnują z ekstradycji Polańskiego

Amerykanie najpierw wysłali list gończy, potem chcieli zatrzymania, a teraz wnoszą o ekstradycję. Dla nich sprawa reżysera pozostaje niezamknięta.

Publikacja: 08.01.2015 07:42

Amerykanie nie rezygnują z ekstradycji Polańskiego

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak

Do polskiej Prokuratury Generalnej wpłynął wczoraj wniosek śledczych z Los Angeles o ekstradycję Romana Polańskiego do USA. Dziś już trafi do krakowskiej Prokuratury Okręgowej, która prowadzi sprawę Polańskiego. Ta wezwie reżysera na przesłuchanie.

Najpierw chcieli zatrzymania

W październiku 2014 r. władze amerykańskie  dowiedziały się, że Polański będzie w Polsce na uroczystym otwarciu Muzeum Historii Żydów Polskich. Wystąpiły wtedy do Polski o aresztowanie 80-letniego dziś reżysera, który formalnie jest poszukiwany przez Interpol i objęty międzynarodowym nakazem poszukiwania w celu aresztowania i ekstradycji. Wniosek z USA o zatrzymanie na wypadek procedury ekstradycyjnej, przetłumaczony na język polski, czyli spełniający wymogi formalne, wpłynął do Ministerstwa Sprawiedliwości. Przekazany został do Prokuratury Generalnej. Ta przesłała  go do Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Polański stawił się w krakowskiej prokuraturze w związku z wnioskiem USA o zatrzymanie go. Po przesłuchaniu prokurator uznał, że zbędne jest stosowanie aresztu na wypadek ewentualnego postępowania ekstradycyjnego w tej sprawie. Zatrzymany podał wszystkie swoje adresy i pełnomocnika. Wygląda więc na to, że nie ma zamiaru się ukrywać. Do Ameryki jednak się nie wybiera.

W 1977 r. reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey. Przed ogłoszeniem wyroku potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków ugody.

Nie dają za wygraną

To nie pierwszy taki wniosek USA. Poprzednio występowano o to do Polski w 2010 r., gdy szwajcarski resort sprawiedliwości odmówił ekstradycji Polańskiego do USA. Już wtedy prokuratorzy w Los Angeles i przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w Waszyngtonie oświadczyli, że będą dalej ścigać reżysera. W lipcu 2010 r. Prokuratura Generalna uznała, że ewentualne wydanie Romana Polańskiego innemu państwu jest niemożliwe z powodu przedawnienia karalności jego czynu w polskim prawie. „Ta opinia ma znaczenie, ale nie jest wiążąca" – zastrzega jednak prokuratura.

Jednym z warunków ekstradycji jest stwierdzenie, że określone przestępstwo jest ścigane w obu krajach i że w żadnym z nich nie nastąpiło przedawnienie jego karalności. To w sprawie Polańskiego może mieć zasadnicze znaczenie.

– Dla mnie sprawa jest oczywista. Mamy do czynienia z niedopuszczalnością wydania w trybie ekstradycji własnego obywatela ze względu na to, że nastąpiło przedawnienie ścigania. Strona polska nie ma dowolności w podejmowaniu decyzji: wydawać czy nie. My po prostu nie możemy go wydać – uważa adwokat Mariusz Paplaczyk. Według polskiego prawa przestępstwa zagrożone karą więzienia powyżej trzech lat przedawniają się po 10, 15 lub 20 latach od chwili popełnienia. Dla zabójstwa jest to 30 lat.

Ekstradycja pomiędzy Polską a USA odbywa się na podstawie dwustronnej umowy. Zgodnie z nią żadna ze stron nie jest zobowiązana do wydania własnego obywatela. Władze USA wydały już międzynarodowy list gończy w sprawie Romana Polańskiego. Polskie biuro Interpolu nie wprowadziło jednak reżysera do bazy osób poszukiwanych w celu zatrzymania w Polsce, ponieważ – zgodnie z polskim prawem – czyn popełniony przez ściganego w 1977 r. uległ przedawnieniu.

– Teraz wniosek trafi do Sądu Okręgowego w Krakowie. Jeśli ten nie wyda zgody na ekstradycję,  decyzja  będzie ostateczna. Jeśli prawomocna zgoda zostanie wydana, ostateczna decyzja będzie należeć do ministra sprawiedliwości – mówi prokurator Mateusz Martyniuk, rzecznik PG.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.lukaszewicz@rp.pl

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku