Reklama

Marian B. miał podżegać. Były szef NIK z zarzutami prokuratorskimi

Prokuratura Regionalna w Białymstoku przedstawiła zarzuty byłemu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi B. i przesłuchała go w charakterze podejrzanego.

Publikacja: 12.11.2025 20:06

Marian B. jako prezes Najwyższej Izby Kontroli

Marian B. jako prezes Najwyższej Izby Kontroli

Foto: PAP/Marcin Obara

Chodzi o śledztwo dotyczące nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych byłego szefa NIK z czasów, gdy był ministrem i wiceministrem finansów, a potem Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej i szefem Krajowej Administracji Skarbowej (za rządów PiS) oraz – od 2019 r. – prezesem NIK.

W jednym z wątków prokuratura badała, czy doszło do nakłaniania do ujawniania osobie nieuprawnionej przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej informacji objętych tajemnicą skarbową. Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Zbigniew Szpiczko, w środę prokurator przeprowadził czynności procesowe polegające na ogłoszeniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów wobec byłego Prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana B. i przesłuchaniu go w charakterze podejrzanego.

Marianowi B. grozi do 10 lat więzienia

Marian B. usłyszał zarzuty podżegania do ujawnienia informacji objętych tajemnicą skarbową przez osobę obowiązaną do zachowania takiej tajemnicy oraz  podżegania, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, do przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego. W sumie chodzi o trzy czyny wymienione w przepisach karnych Ordynacji podatkowej dotyczące informacji objętych tajemnicą skarbową.

Z komunikatu Prokuratury Regionalnej w Białymstoku wynika, że Marianowi B. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Nie ujawniono, czy podejrzany przyznał się do zarzucanych czynów i czy zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci np. zakazu opuszczania kraju lub tymczasowego aresztowania.

Sprawa byłego szefa NIK i nie tylko jego

Kłopoty Mariana B. rozpoczęły się od emisji reportażu Bertolda Kittela z „Superwizjera” TVN w 2019 r. Dotyczył on wynajmu kamienicy w Krakowie dla osoby związanej z krakowskim półświatkiem. Prokuratura zarzucała prezesowi NIK, że zaniżał wartość podatku od wynajmu.

Reklama
Reklama

Jak informowaliśmy na rp.pl, w  wielowątkowym śledztwie prokurator ogłosił wcześniej uzupełnione zarzuty dwojgu podejrzanym: byłemu naczelnikowi Izby Skarbowej w Krakowie Tadeuszowi G. oraz Beacie O., byłej dyrektorce delegatury NIK w Warszawie. Oboje pełnili funkcje w czasie, kiedy Marian B. był prezesem NIK. Zostali zatrzymani przez CBA w odstępie pół roku (w lipcu 2021 r. oraz w lutym 2022 r.).  

Tadeusz G. miał wynosić prezesowi NIK informacje na temat toczącej się w jego sprawie kontroli podatkowej.   w przypadku Beaty O. miało chodzić o wyciągnięcie informacji o toczącym się wobec Mariana B. postępowaniu celno-skarbowym. Prokuratura postawiła im uzupełnione zarzuty korupcji w celu osiągnięcia korzyści osobistej oraz złożenia fałszywych zeznań.

Mariana B. twierdził, że zarzuty wobec niego były formą nacisków ze strony polityków PiS i podległych mu służb, bo nie chciał zrezygnować ze stanowiska szefa NIK. 

Chodzi o śledztwo dotyczące nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych byłego szefa NIK z czasów, gdy był ministrem i wiceministrem finansów, a potem Generalnym Inspektorem Informacji Finansowej i szefem Krajowej Administracji Skarbowej (za rządów PiS) oraz – od 2019 r. – prezesem NIK.

W jednym z wątków prokuratura badała, czy doszło do nakłaniania do ujawniania osobie nieuprawnionej przez funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej informacji objętych tajemnicą skarbową. Jak informuje rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Zbigniew Szpiczko, w środę prokurator przeprowadził czynności procesowe polegające na ogłoszeniu postanowienia o przedstawieniu zarzutów wobec byłego Prezesa Najwyższej Izby Kontroli Mariana B. i przesłuchaniu go w charakterze podejrzanego.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Internet i prawo autorskie
Internetowe filmiki z dzikimi zwierzętami i ludźmi mogą być bardzo niebezpieczne
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Podatki
Ojciec zarządza pensją córki - co z podatkiem?
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama