Reklama

Daniel Obajtek w prokuraturze. „Usłyszałem jeden zarzut”

Europoseł PiS Daniel Objatek stawił się w środę w prokuraturze, gdzie został przesłuchany. Po wyjściu z budynku, były prezes Orlenu poinformował, iż został mu przedstawiony jeden zarzut.

Publikacja: 12.11.2025 13:03

Europoseł Daniel Obajtek przed budynkiem Prokuratury Regionalnej w Warszawie

Europoseł Daniel Obajtek przed budynkiem Prokuratury Regionalnej w Warszawie

Foto: PAP/Paweł Supernak

Daniel Obajtek, były prezes paliwowego giganta w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy, a obecnie europoseł PiS, stawił się w środę w siedzibie Prokuratury Regionalnej w Warszawie na przesłuchanie. Było to możliwe po tym, jak na początku października Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu chroniącego go immunitetu. 

Wniosek w tej sprawie złożył w 2024 r. ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Jak informowaliśmy, chodzi o zawarcie dwóch umów na usługi detektywistyczne przez Orlen. Usługi firmy, którą wskazał Obajtek jako szef koncernu, miały służyć jego prywatnym interesom.

Po wyjściu z siedziby prokuratury polityk PiS przekazał dziennikarzom, że usłyszał jeden zarzut. Całą sprawę określił mianem „hucpy politycznej”. We wpisie zamieszczonym na platformie X Obajtek podkreślił, że usługi, których dotyczy zarzut „były zlecone w kluczowym dla Orlenu momencie, gdy spółka przygotowywała się do połączenia z Lotosem i chroniła się przed obcymi wpływami, co jest normalną procedurą przy takich koncernach i przy takich procesach”

Czytaj więcej

Parlament Europejski zagłosował w sprawie immunitetów Daniela Obajtka i Michała Dworczyka

Prokuratura: umowy służyły realizacji prywatnych interesów Daniela Obajtka

Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Warszawie, prok. Mateusz Martyniuk przekazał, iż byłemu prezesowi Orlenu przedstawiono zarzut wyrządzenia spółce  szkody majątkowej na kwotę 393 tys. 600 zł.

Reklama
Reklama

Jak podano w komunikacie, Obajtek „wykorzystał zależność służbową i polecił Zbigniewowi L. – byłemu Dyrektorowi Biura Kontroli i Bezpieczeństwa w Orlen S.A. – zawarcie, bez przeprowadzenia postępowania przetargowego, dwóch umów z Wojciechem K., prowadzącym działalność detektywistyczną”. Według zapisów umowy usługi miały dotyczyć identyfikacji i dokumentowania działań nieuczciwej konkurencji wobec spółki Orlen, jednak „w rzeczywistości, jak ustaliła prokuratura, umowy te służyły realizacji prywatnych interesów Daniela Obajtka i nie miały znaczenia ekonomicznego ani związku z bezpieczeństwem fizycznym czy gospodarczym spółki, a ich faktycznym celem było gromadzenie informacji na temat stanu majątkowego i życia prywatnego polityków opozycji parlamentarnej”.

Były prezes paliwowej spółki nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. 

Rzecznik prokuratury przekazał, że zarzuty działania na szkodę spółki usłyszeli również były dyrektor Biura Kontroli i Bezpieczeństwa w Orlenie Zbigniew L. oraz właściciel firmy detektywistycznej Wojciech K.

Czytaj więcej

Obajtek obawia się aresztu? „Nie ma człowieka, który się nie boi”

Daniel Obajtek, były prezes paliwowego giganta w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy, a obecnie europoseł PiS, stawił się w środę w siedzibie Prokuratury Regionalnej w Warszawie na przesłuchanie. Było to możliwe po tym, jak na początku października Parlament Europejski zdecydował o uchyleniu chroniącego go immunitetu. 

Wniosek w tej sprawie złożył w 2024 r. ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Jak informowaliśmy, chodzi o zawarcie dwóch umów na usługi detektywistyczne przez Orlen. Usługi firmy, którą wskazał Obajtek jako szef koncernu, miały służyć jego prywatnym interesom.

/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Opinie Prawne
Jakub Sewerynik: O starszych braciach, czyli mury rosną
Internet i prawo autorskie
Internetowe filmiki z dzikimi zwierzętami i ludźmi mogą być bardzo niebezpieczne
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Będą ważne zmiany w prawie budowlanym? „Żółta kartka” zamiast blokady inwestycji
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Podatki
Ojciec zarządza pensją córki - co z podatkiem?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama