Reklama

Jest raport RPO ws. ks. Michała O. Tortur nie było, ale niehumanitarne traktowanie

W poniedziałek rzecznik praw obywatelskich opublikował komunikat w sprawie prawidłowości traktowania ks. Michała O. - zatrzymanego i aresztowanego w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości.

Publikacja: 23.12.2024 11:34

Ksiądz Michał O. po opuszczeniu aresztu

Ksiądz Michał O. po opuszczeniu aresztu

Foto: PAP/Radek Pietruszka

mat

Pod koniec października Sąd Apelacyjny zdecydował, że ksiądz Michał O. oraz dwie byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości mogą wyjść na wolność po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji. Kapłan przebywał w areszcie siedem miesięcy.

W lipcu do opinii publicznej trafił list, w którym ksiądz O. opisywał okoliczności swojego zatrzymania: utrudniony kontakt z obrońcą, szykany ze strony funkcjonariuszy, brak dostępu do wody i jedzenia, trudności w skorzystaniu z toalety, a także warunki panujące w areszcie. W związku z publikacjami i wypowiedziami osób publicznych na temat rzekomego stosowania tortur przy zatrzymaniu oświadczenie wydał szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk Rafał Syrysko. „W związku z licznymi publikacjami prasowymi i wypowiedziami osób publicznych, w tym polityków, zarzucającymi funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego stosowanie wobec zatrzymanego księdza Michała O. tortur poprzez odmówienie dostępu do jedzenia i picia, możliwości skorzystania z toalety, a także wystawienie na widok publiczny w celu poniżenia oświadczam, iż są one nieprawdziwe i narażają dobre imię funkcjonariuszy realizujących czynności zatrzymania” – napisał szef ABW.

RPO: ksiądz Michał O. i dwie urzędniczki MS nie zostali poddani torturom

Sprawę zbadał też rzecznik praw obywatelskich. W poniedziałek poinformowano, że "czynności przeprowadzone w toku badania sprawy nie dały podstaw do uznania, że ks. Michał O. był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego". Wykazano natomiast, że doszło do "niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności".

RPO potwierdził m.in. zasadność zarzutu długotrwałego prowadzenia przez funkcjonariuszy ABW czynności procesowych z udziałem ks. Michała O. - "nieprzerwanie przez 15 godzin, bez zapewnienia mu w tym czasie możliwości odpoczynku, bez zapewnienia posiłku, przy nieprzerwanym stosowaniu kajdanek, nawet w czasie przebywania w pomieszczeniach bezpiecznych, zapewniających ochronę i pod nadzorem funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego". Jak podkreślono, "natężenie opresyjnych warunków uprawnia do stwierdzenia, że w tym zakresie doszło do niehumanitarnego traktowania tymczasowo aresztowanego".

W komunikacie zaznaczono, że RPO zbadał sprawę w oparciu o wszystkie dostępne i możliwe do pozyskania dokumenty i informacje. Nie mógł się oprzeć na materiale z nagrań monitoringu, ponieważ w chwili pojawienia się informacji medialnych i podjęcia sprawy przez Rzecznika minął już przewidziany przepisami okres ich przechowywania. „O zabezpieczenie nagrań mogli w odpowiednim czasie wystąpić obrońcy zatrzymanego, jednak tego nie uczynili i w konsekwencji nagrania zostały trwale usunięte” - dodano.

Reklama
Reklama

W poniedziałek na stronie Rzecznika opublikowano również komunikat w sprawie prawidłowości traktowania dwóch byłych urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości, Karoliny K. i Urszuli D. Podobnie jak w przypadku księdza O. nie stwierdzono, że zostały poddane torturom lub niehumanitarnemu traktowaniu. Zarazem czynności wykazały, że doszło do licznych naruszeń.

Czytaj więcej

Afera Funduszu Sprawiedliwości. Resort Bodnara reaguje na list księdza Michała O.

Co księdzu Michałowi O. zarzuca prokuratura

Przypomnijmy, że ks. Michał O. ze Zgromadzenia Księży Sercanów, szef Fundacji Profeto, to jedna z osób, które znalazły się w areszcie w związku ze śledztwem dotyczącym rzekomych nieprawidłowości w przyznawaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze te powinny być przeznaczane na wspieranie ofiar przestępstw, a także na finansowanie powrotu do funkcjonowania w społeczeństwie osób, które odbyły wyroki. Ksiądz podejrzewany jest przez prokuraturę o działania prowadzące do nadużyć w wykorzystaniu tych pieniędzy.

Zarzuty dotyczą dotacji na budowę ośrodka dla ofiar przestępstw „Archipelag”, który powstaje na warszawskim Wilanowie. W czerwcu prokuratura uzupełniła zarzuty kierowane pod adresem księdza o „pranie pieniędzy” poprzez transakcję pomiędzy głównym wykonawcą „Archipelagu” a fundacją.

Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Materiał Promocyjny
Kameralna. Niska zabudowa, wysoki standard myślenia o przestrzeni
Prawo drogowe
Koniec mandatów za zieloną strzałkę? Ministerstwo szykuje rewolucyjne zmiany
Sądy i trybunały
Fundacja Helsińska nie zostawia suchej nitki na projekcie resortu Waldemara Żurka
Nieruchomości
Nadchodzi rewolucja w spółdzielniach mieszkaniowych. Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Prawo w Polsce
Twoje dziecko jest ofiarą hejtu? Sprawdź, jakie kroki prawne możesz podjąć
Materiał Promocyjny
Nadciąga wielka zmiana dla branży tekstylnej. Dla rynku to też szansa
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama