Pod koniec października Sąd Apelacyjny zdecydował, że ksiądz Michał O. oraz dwie byłe urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości mogą wyjść na wolność po wpłaceniu 350 tys. zł kaucji. Kapłan przebywał w areszcie siedem miesięcy.
W lipcu do opinii publicznej trafił list, w którym ksiądz O. opisywał okoliczności swojego zatrzymania: utrudniony kontakt z obrońcą, szykany ze strony funkcjonariuszy, brak dostępu do wody i jedzenia, trudności w skorzystaniu z toalety, a także warunki panujące w areszcie. W związku z publikacjami i wypowiedziami osób publicznych na temat rzekomego stosowania tortur przy zatrzymaniu oświadczenie wydał szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego płk Rafał Syrysko. „W związku z licznymi publikacjami prasowymi i wypowiedziami osób publicznych, w tym polityków, zarzucającymi funkcjonariuszom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego stosowanie wobec zatrzymanego księdza Michała O. tortur poprzez odmówienie dostępu do jedzenia i picia, możliwości skorzystania z toalety, a także wystawienie na widok publiczny w celu poniżenia oświadczam, iż są one nieprawdziwe i narażają dobre imię funkcjonariuszy realizujących czynności zatrzymania” – napisał szef ABW.