Reklama
Rozwiń
Reklama

Tomasz Szmydt czy Tomasz S. Niepodawanie nazwiska trudno teraz uzasadnić

Pojawienie się pytania, czy można pisać po nazwisku o sprawie byłego sędziego, który uciekł na Białoruś, to skutek archaicznego prawa i nadużywania go przed sądami przeciw dziennikarzom.

Publikacja: 20.05.2024 04:30

Tomasz Szmydt

Tomasz Szmydt

Foto: PAP/Rafał Guz

Artykuł 13 prawa prasowego stanowi, że nie wolno publikować w prasie (którą trzeba rozumieć szeroko) wizerunku i danych osobowych osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, chyba że właściwy prokurator lub sąd zezwoli (ze względu na ważny interes społeczny) na ujawnienie wizerunku i innych danych osobowych tego, przeciwko komu toczy się postępowanie.

Ucieczka sędziego na Białoruś 6 maja, który na propagandowej konferencji prasowej w Mińsku poinformował, że poprosił władze Białorusi o „opiekę i ochronę” i że zrzeka się stanowiska sędziego w WSA ze skutkiem natychmiastowym, wywołało burzę w mediach.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Sądy i trybunały
Byli sędziowie i prokuratorzy bez immunitetów. Ważna uchwała Sądu Najwyższego
Sądy i trybunały
Prezes Izby Kontroli SN: spełnienie żądań ministra Żurka oznacza chaos
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Sądy i trybunały
Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama