W 2017 roku Tymoteusz Szydło został księdzem. Jego święcenia kapłańskiego z udziałem stały się medialnym wydarzeniem - przyjął je w obecności kamer i blasku fleszy. Uczestniczyła w nich bowiem nie tylko jego matka Beata Szydło, ale też inni politycy PiS z prezesem Jarosławem Kaczyńskim na czele. List gratulacyjny dla szefowej rządu wysłał nawet premier Węgier Wiktor Orban.
Dwa lata później o ks. Tymoteuszu Szydło znów robi się głośno, gdyż nie pojawił się w parafii św. Maksymiliana w Oświęcimiu., w której miał zacząć posługę. Kuria bielsko-żywiecka poinformowała jedynie, że duchowny poszedł na bezterminowy urlop.