Nowelizacja ustawy o publicznym transporcie zbiorowym ma zwiększyć bezpieczeństwo członków załóg pociągów i kierowców publicznego transportu. Na mocy kodeksu karnego będzie im przysługiwała ochrona należna funkcjonariuszom publicznym podczas i w związku z wykonywaniem tej pracy.
Szczególna ochrona prawna funkcjonariusza publicznego polega między innymi na tym, że określone zachowanie sprawcy przestępstwa wobec takiej osoby jest przestępstwem zagrożonym karą surowszą niż analogiczne zachowanie wobec innego podmiotu. "W praktyce oznacza to, że przedmiotem szczególnej ochrony prawnokarnej stanie się m.in. nietykalność cielesna, godność osobista kierowców, motorniczych i maszynistów podczas wykonywania obowiązków służbowych" - czytamy w komunikacie kancelarii prezydenta.
Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego w czasie wykonywania przez niego obowiązków służbowych (lub także wobec osoby przybranej do pomocy) grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo do 3 lat więzienia i jest ścigane z urzędu. Gdyby chodziło o taki sam czyn między zwykłymi obywatelami, ściganie odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Za napaść na funkcjonariusza publicznego na służbie grozi już od roku do 10 lat pozbawienia wolności, a jeśli efektem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu napadniętego, sankcja to od 2 do 12 lat więzienia.
Ustawa wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.