– Umożliwienie skazanym kierowania wystąpień bez jakiegokolwiek uzasadnienia rodzi niebezpieczeństwo nadużywania tego prawa – stwierdził we wtorek Trybunał Konstytucyjny. Tym samym uznał, że obowiązujące przepisy dotyczące warunków, jakie muszą spełniać pisma skazanych, są zgodne z konstytucją.
Trybunał tłumaczył, że rezygnacja z jakichkolwiek warunków składania skarg i wniosków może się przełożyć na ich nadmierny napływ. To z kolei może spowodować, że będą dłużej rozpatrywane.
– Konieczność uzasadnienia skargi usprawnia procedurę jej rozpoznawania i sprzyja ochronie praw innych skazanych korzystających z prawa do skargi – tłumaczył Leon Kieres, sędzia sprawozdawca.
Sprawa trafiła do Trybunału na wniosek rzecznika praw obywatelskich. Zaskarżył on przepisy dotyczące praw wszystkich skazanych do składania wniosków, skarg i próśb do organów wykonujących orzeczenie.
Zgodnie z nimi skazany ma obowiązek uzasadnienia żądań w stopniu umożliwiającym ich rozpoznanie, a w szczególności dołączenia odpowiednich dokumentów. Jeśli ich brakuje albo pisma zawierają wyrazy lub zwroty powszechnie uznawane za wulgarne lub obelżywe, to organ może pozostawić je bez rozpoznania.