Chodzi o to, by upilnować za kratkami skazanych zakwalifikowanych do grona niebezpiecznych (tzw. nki).
Resort przygotował już zmiany w [link=http://]kodeksie karnym wykonawczym[/link], w którym przesądził o nagrywaniu obrazu w celach. Teraz przyszedł czas na konkrety – kto, jak i za pomocą jakiego sprzętu będzie monitorował cele skazanych. To właśnie rozstrzyga projekt rozporządzenia ministra sprawiedliwości.
O jakie urządzenia chodzi? Przede wszystkim punkty kamerowe (kamera wraz z obiektywem); urządzenia sterujące i transmisyjne; monitory przetwarzające sygnały wizyjne na obrazy wyświetlane na ekranie oraz utrwalające obraz lub dźwięk.
Dostęp do sprzętu będzie kontrolowany. Zajrzeć do niego będą mogły tylko osoby uprawnione.
Obraz odtwarzany z takich miejsc, jak kąciki sanitarne czy łaźnie, będzie paskowany. Chodzi o ochronę stref prywatności więźnia.