Krajowa Rada Sądownictwa negatywnie opiniuje rządowy projekt zmian w kodeksie karnym, zaostrzający kary m.in za pedofilię. Nowela jak burza przeszła przez rząd, Sejm i Senat. Teraz czeka, aż posłowie zdecydują o dalszych losach 42 poprawek proponowanych przez Senat.
Czytaj także: Senat poprawił kodeks karny
Co nie podoba się Krajowej Radzie Sądownictwa? Radykalne zaostrzenie kar za kilkadziesiąt przestępstw oraz ograniczenie dyskrecjonalnej władzy sądu. Rada punktuje kilkanaście propozycji. M.in. definitywną rezygnację z wychowawczej roli kary. „Zmiany, oddziaływując na całość regulacji, dają obraz propozycji motywowanych brakiem zaufania do sądu, a z drugiej strony do obowiązujących metod oddziaływania penitencjarnego" – napisano w opinii.
O ile w tej drugiej sprawie można zgodzić się z generalną oceną, że dotychczasowa filozofia karania oparta na przekonaniu o wychowawczej roli kary nie spełniła pokładanych w niej oczekiwań, o tyle ewidentna próba pozbawienia sądu znacznej części uznaniowości, zdaniem Rady, zasługuje na zdecydowaną krytykę – czytamy w opinii.
Członkowie Rady zwracają też uwagę na mało precyzyjne zapisy noweli kodeksu karnego. Jako przykład przywołują zwrot „nagła sytuacja", który pojawia się w przepisie dotyczącym łagodzenia odpowiedzialności karnej. – Każdy może go interpretować jak chce, sąd także – krytykuje KRS.