Rada Ministrów poparła wczoraj zmiany w kodeksie karnym. Te zaś są wynikiem zupełnie nowej polityki, która stawia na kary wolnościowe.
W przyszłości więzienie ma być rzadziej zawieszane. Dziś warunkowo zawieszanych jest od 55 do 60 proc. wszystkich wyroków. Po zmianach będzie je można stosować tylko do kary do roku więzienia (dziś do dwóch lat). Zanim sądy zawieszą karę, sprawdzą prognozę kryminologiczną oskarżonego. To oznacza, że po kolejnym wyroku nie będzie miał on szans na zawieszenie. W dodatku w czasie zawieszenia sąd podda skazanego dozorowi elektronicznemu.
Nie przełoży się to jednak na większą liczbę skazanych za kratkami, bo będzie nowa kara ograniczenia wolności. Potrwa najkrócej miesiąc, najdłużej dwa lata. Polegać ma na orzeczeniu łącznie lub osobno kilku rodzajów kar: pracy społecznej, obowiązku noszenia elektronicznej bransolety, czyli jej wykonywania w systemie dozoru elektronicznego, wyprowadzce z mieszania i powstrzymaniu się od kontaktu z konkretną osobą oraz potrąceniu miesięcznie od 10 do 20 proc. wynagrodzenia na cel społeczny wskazany przez sąd. Jeśli skazany zostanie zwolniony z pracy i nie wykaże chęci podjęcia następnej, dostanie karę zastępczą. Co mu grozi? Więzienie, grzywna albo prace społeczne. Proponuje się też, by orzekając karę pozbawienia wolności do dwóch lat, sąd przewidział czas jej odbywania w systemie dozoru elektronicznego (od trzech miesięcy do roku), a pozostałą część zawieszał. W nowych przepisach możliwe ma być także skrócenie okresu kary warunkowo zawieszonej – nie więcej jednak niż o połowę. By móc skorzystać z tego dobrodziejstwa, trzeba będzie wykonać wszystkie obowiązki zawarte w wyroku.
Wśród zmian w kodeksie karnym proponuje się także złagodzenie odpowiedzialności karnej za podżeganie lub pomocnictwo do wysokości nieprzekraczającej 2/3 górnej granicy ustawowego zagrożenia za sprawstwo.
Wśród nowych środków karnych pojawić ma się: obowiązek łożenia na utrzymanie innej osoby, uczestnictwo w działaniach korekcyjno-edukacyjnych, powstrzymywanie się od przebywania w określonych miejscach lub środowiskach i nieutrzymywanie kontaktów ze wskazanymi przez sąd osobami, a także zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.