Sejm rozpoczyna dziś prace nad kolejnymi projektami zmian w kodeksie karnym. Jeden przygotowali senatorowie, drugi posłowie.
W pierwszym chodzi o uzupełnienie art. 191 k.k. Dotyczy on tzw. zmuszania innych osób do określonego zachowania. Dziś na jego podstawie można ukarać jedynie za przemoc, jakiej dopuszcza się bezpośrednio jedna osoba wobec drugiej, lub gdy dochodzi do gróźb karalnych. Nie pozwala na karanie, gdy presja jest wywierana pośrednio.
Senatorowie proponują, by do trzech lat pozbawienia wolności groziło też tym, którzy stosują innego rodzaju przemoc, uporczywie lub w sposób istotny utrudniający innej osobie zaspokajanie podstawowych potrzeb życiowych. Nowela ma być tzw. batem na złych kamieniczników. Dziś nie są karani za zachowania takie jak: wyłączanie prądu lub ogrzewania, odcinanie dostępu do wody, odbieranie kluczyków do samochodu, wyjmowanie okien, zamurowywanie wejścia do mieszkania czy zamykanie pomieszczeń na kłódkę.
Właściciele mieszkań, pragnąc wymusić ich opuszczenie przez lokatorów, dopuszczają się też zalewania mieszkań, dewastowania budynku, zanieczyszczania oraz niszczenia jego części wspólnych.
W drugim z projektów posłowie proponują wykreślenie z k.k. art. 196. Ten przewiduje do dwóch lat pozbawienia wolności za obrazę uczuć religijnych. Tym samym zdaniem autorów umożliwia ściganie z urzędu działań, które będąc manifestacją wizji artystycznej czy krytycznej postawy, przez ich subiektywny odbiór zostają zakwalifikowane jako czyn bezprawny. Według posłów zapewni to w końcu swobodę wyrażania myśli.