Będzie to jedna z kasacji zapowiedzianych w minionym tygodniu przez ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego. Mówiąc wtedy o projekcie rozszerzenia granic obrony koniecznej przy odpieraniu napaści na mieszkanie, dom, lokal czy ogrodzony teren, Zbigniew Ziobro powiedział, że zlecił analizę procesów związanych z przekroczeniem obrony koniecznej. Dodał, że w dwóch przypadkach zdecydował się już wnieść kasacje na korzyść osób skazanych "w związku z tym, że w sposób skuteczny odparły zamach przestępcy, a jednak mimo to sądy uznały, że dopuściły się przekroczenia granicy obrony koniecznej i zdecydowały się zastosować wobec nich sankcje karne".
Jak ustaliła PAP, w jednej z tych spraw chodzi o 68-letniego niepełnosprawnego, poruszającego się o lasce Zbigniewa T. z Lipna (woj. kujawsko-pomorskie). Został on skazany za spowodowanie uszczerbku na zdrowiu 27-letniego Daniela Z., który w 2013 r. napadł go tam i pobił.
Zbigniew T. padł ofiarą napadu, gdy wracał do domu ze sklepu. Młody napastnik wymierzył mu cios w twarz, a kiedy mężczyzna stracił na moment świadomość i upadł na ziemię, zaczął go kopać po głowie, krzycząc: "Dawaj pieniądze!".
Udając, że szuka pieniędzy, napadnięty wyciągnął z kieszeni scyzoryk, którym zranił nożem napastnika w klatkę piersiową. Zakrwawiony Daniel Z. trafił do szpitala, a potem do aresztu z zarzutem rozboju. Policja zatrzymała także samego Zbigniewa T. po udzieleniu mu pomocy w szpitalu.
W 2014 r. Sąd Rejonowy w Lipnie skazał T. za zranienie napastnika, z przekroczeniem granic obrony koniecznej. Ze względu na złe zdrowie T., sąd odstąpił od wymierzenia mu kary. Sam T. tłumaczył w sądzie, że scyzoryk kupił, bo wcześniej napadano go w podobnych okolicznościach.