Fotoradarem w kierowców

Już w przyszłym roku w Polsce może powstać nowoczesny system kontroli prędkości pojazdów pozwalający na błyskawiczne karanie łamiących przepisy

Publikacja: 09.07.2008 10:05

Fotoradarem w kierowców

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Do Sejmu wpłynął już projekt tzw. ustawy fotoradarowej, której celem jest stworzenie scentralizowanego systemu kontroli prędkości pojazdów.

W ten sposób wszystkie fotoradary, również te należące do gminy, znajdą się w jednej sieci zarządzanej przez Inspekcję Transportu Drogowego, która przejmie te kompetencje od policji.

Posłowie Platformy Obywatelskiej chcą w ten sposób przenieść na polski grunt wzorce obowiązujące w Europie Zachodniej. Jak podkreśla Zbigniew Rynasiewicz, przewodniczący Sejmowej Komisji Infrastruktury, system ten sprawdza się od lat m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii czy Niemczech. Poprawia bezpieczeństwo na drogach. Polska również powinna przyjąć te standardy.

Zdjęcie pojazdu zarejestrowanego przez fotoradar zostanie przesłane online do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym znajdującego się w Głównym Inspektoracie Transportu Drogowego. Tam komputer, dzięki podłączeniu do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, błyskawicznie zidentyfikuje właściciela pojazdu. A specjalny program wyliczy wysokość kary i prześle zawiadomienie do zainteresowanego.

Jeżeli właściciel nie przyzna się, że tego dnia prowadził samochód, a jednocześnie nie wskaże innej osoby, zasłaniając się niepamięcią, i tak zostanie ukarany. Ma to być zarówno motywacja, jak i przestroga, aby następnym razem pamiętał, komu powierza samochód. Teraz bardzo często trudno zidentyfikować sprawcę, jeżeli np. samochód był firmowy – mówi Alvin Gajadhur, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Projekt rezygnuje z punktów karnych dla kierowców złapanych na fotoradary i tzw. policyjne suszarki. Wprowadza też kary administracyjne dla kierowców, które zastąpią mandaty.

Wzrosnąć mają także sankcje za niedozwoloną prędkość.

– Kierowca, który przekroczy 50 km/h w obszarze zabudowanym, będzie musiał zapłacić 1000 zł. Jeżeli będzie to kolejne tego rodzaju wykroczenie, kary wzrosną dwukrotnie – mówi mł. insp. Mariusz Wasiak, radca w Biurze Ruchu Drogowego KGP.

Karane ma być także minimalne przekroczenie prędkości – już o 5 km w obszarze zabudowanym i o 10 km w niezabudowanym.

Tworzenie systemu ma się wiązać ze stopniowym zwiększeniem liczby fotoradarów. W pierwszym okresie ich liczba ze 127 posiadanych przez policję ma wzrosnąć do ok. 300 (w systemie znajdą się zarówno te policyjne, jak i gminne). Później, jak podkreśla poseł PO, wraz z budową dróg będzie ich przybywało. Tak aby w latach 2015 – 2018 było ich ok. 1000.

Zdaniem posła Rynasiewicza projekt zostanie sfinansowany z pieniędzy Unii Europejskiej. Szacuje się, że będzie kosztował ok. 200 mln zł. Nakłady te powinny się jednak szybko zwrócić. We Francji kierowcy sfinansowali go mandatami już w ciągu pierwszych ośmiu miesięcy działania. Dodatkowo, jak podkreśla poseł PO, oszczędnością będzie to, że policja nie będzie administrować systemem. W efekcie 500 funkcjonariuszy, którzy dziś zajmują się obsługą fotoradarów, zostanie przesuniętych do innych zajęć.

Nowatorski ma być też sposób wykorzystywania środków pochodzących od ukaranych kierowców. Połowa pieniędzy z kar nałożonych na drogach krajowych i wojewódzkich zostanie przeznaczona na poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego, m.in. na budowę kładek, dodatkowego oznaczenia itd.

Kary z dróg gminnych i powiatowych aż w 95 proc. trafią do samorządów, a one co najmniej 50 proc. będą musiały przeznaczyć na bezpieczeństwo na drogach.

Rynasiewicz twierdzi, że prace nad projektem powinny się zakończyć jeszcze w tym roku.

– Formalnie jest to inicjatywa poselska, ale zaangażowana w budowę systemu jest również Komenda Główna Policji i Inspekcja Transportu Drogowego. Jak zapewnia poseł, projekt powinien zyskać poparcie większości klubów parlamentarnych.

Policja ma obecnie 127 fotoradarów. Dodatkowo na polskich drogach zamontowanych jest ponad 1000 masztów. Najwięcej na Mazowszu, w Wielkopolsce i na ŚląskuSwoimi fotoradarami dysponują też samorządy; szacuje się, że jest ich ok. 100. Pod względem liczby tych urządzeń znacznie odbiegamy od krajów UE. Przykładowo w Wielkiej Brytanii jest ich ok. 4 tys., w Niemczech 3 tys., we Francji ok. 1,5 tys.

Mazowiecka policja dysponuje 10 fotoradarami, a na terenie województwa postawionych jest 50 masztów pod te urządzenia. W 2007 r. za pomocą fotoradarów wykonano 26 214 zdjęć, z tego tytułu nałożono 4662 mandaty karne na kwotę 944 550 zł.

W województwie warmińsko-mazurskim jest 10 takich urządzeń. W 2007 r. za ich pomocą ukarano 3445 kierujących pojazdami na kwotę 538 750 zł.W województwie wielkopolskim jest siedem fotoradarów. W 2007 r. ukarano 26 089 kierowców, ogółem nałożono 12 070 mandatów.

W województwie małopolskim jest 11 fotoradarów. Od stycznia do grudnia 2007 r. nałożono 15 465 mandatów karnych na kwotę 2 499 335 zł.

W województwie podkarpackim policja dysponuje dziewięcioma fotoradarami. W ubiegłym roku policja ukarała mandatami 8667 kierowców na sumę 1 757 102 zł.

Ustawianie fotoradarów nie będzie miało wpływu na przepustowość ruchu. Jest jeden warunek: musi ich być dużo więcej niż dzisiaj. Nawet jeśli będziemy jechać wolniej, niż pozwalają na to warunki, ale płynnie, to nie powinny tworzyć się korki. Zadziała to podobnie jak tzw. zielona fala, kiedy jedziemy z przepisową prędkością, a udaje nam się pokonać kilka skrzyżowań na zielonym świetle bez zatrzymywania. Korzyści mogą więc być dla wszystkich. Kierowcy muszą jednak respektować przepisy, a z tym bywa różnie.

—a.ł.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów