Sejmowa Komisja Infrastruktury jednogłośnie popiera utworzenie zintegrowanego systemu nadzoru nad ruchem drogowym. Co to oznacza dla kierowców? Więcej fotoradarów i kamer oraz szybkie mandaty.
Pierwsze czytanie noweli [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=25B1B210DA8832FB7F464532B959228C?id=178080]kodeksu drogowego[/link] (właśnie trafił do Sejmu), które ma wprowadzić rewolucję w karaniu drogowych piratów, zaplanowano na 7 lipca. Cały system ma ruszyć za rok w lipcu 2011 r. (wszystko zależy od tego, kiedy Sejm uchwali ustawę i będzie można rozpocząć przygotowania do wdrożenia systemu).
[b]Jeśli nowela wejdzie w życie, uda się też wydać zarezerwowane na ten cel 54 mln euro (które przede wszystkim na wdrożenie projektu przyznała nam Unia Europejska)[/b]. Obsługą fotoradarów i kamer, jakie zarejestrują przejazd na czerwonym świetle, zająć się ma Inspekcja Transportu Drogowego.
[srodtytul]Kamera patrzy[/srodtytul]
Przekroczenie prędkości i przejazd na czerwonym świetle pozostaną wykroczeniami drogowymi i karane będą mandatami, których nieprzyjęcie zapowiada wizytę w sądzie.