Utrata prawa jazdy: Stary kierowca czasem jak nowy

Nawet ten, kto ma prawo jazdy od wielu lat, może zostać potraktowany tak,?jakby je dopiero zdobył. ?To dodatkowa kara ?za niezdyscyplinowanie, lekkomyślność i brawurę.

Publikacja: 24.05.2014 11:26

Projekt proponuje dodać do powodów zatrzymania prawa jazdy przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 5

Projekt proponuje dodać do powodów zatrzymania prawa jazdy przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/h

Foto: Fotorzepa, RP Radek Pasterski

Rząd mnoży projekty zaostrzające przepisy dla piratów drogowych. Po serii  propozycji dotyczących pijanych za kółkiem przyszedł czas na tych, którzy przekraczają prędkość i biorą do auta zbyt wielu pasażerów. Kiedy przekroczą prędkość o 50 km/h i więcej, stracą prawo jazdy. W zależności od  formy utraty uprawnień czeka ich różna droga ich odzyskania. Inne też będą konsekwencje szalonych podróży.

Kwestia cofania uprawnień jest dziś regulowana w kodeksie drogowym i ustawie o kierujących pojazdami. W obu różnie traktowani są kierowcy starzy i nowi (czyli ci, którzy jeżdżą pierwszy rok po uzyskaniu prawa jazdy).

Nowi po zebraniu 21 pkt karnych mają dziś cofane, czyli resetowane,  uprawnienia. Jeśli chcą nadal jeździć, muszą wrócić na kurs i zdać egzamin.

W projekcie, który ma szansę wejść w życie jeszcze w lipcu tego roku, planuje się dodatkowo poddać tych najmłodszych dwuletniej próbie. Jeśli w czasie jej trwania   popełnią trzy wykroczenia drogowe lub jedno przestępstwo, także stracą dokument, a starania o nowy rozpoczną od szkolenia.

– Kiedy na nowo dostaną uprawnienia, znów będą traktowani jako młodzi kierowcy z wszelkimi tego konsekwencjami (również próbą) – wyjaśnia Tomasz Matuszewski z warszawskiego ośrodka ruchu drogowego.

Problemy mogą mieć też tzw. starzy kierowcy. Projekt proponuje dodać do powodów zatrzymania   prawa jazdy   przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 50 km/h (czyli gdy jest ograniczenie do 50 km/h, a kierowca jedzie 100 km/h) oraz przewożenie większej niż przewidziana w dowodzie rejestracyjnym pojazdu liczby osób.

Kierowcy z doświadczeniem mogą tak jak ci najmłodsi być poddawani próbie

Starosta wyda wtedy decyzję o zatrzymaniu na trzy miesiące prawa jazdy oraz zobowiąże do zwrotu dokumentów. Jeżeli mimo to osoba będzie nadal kierowała pojazdem, okres kary będzie przedłużony do sześciu miesięcy. Prowadzenie auta w tym przedłużonym okresie będzie skutkowało już cofnięciem uprawnienia i powrotem do poziomu kandydata na kierowcę. Po nowym egzaminie traktowany będzie jak nowy kierowca. A to oznacza, że będzie   mieć mniejszy dozwolony limit punktów karnych i proponowany okres dwuletniej próby.

A to niejedyne sytuacje, gdy na długo można się pożegnać z prawem jazdy. Od ręki traci się je za jazdę pod wpływem alkoholu. Policja od razu zabiera też prawo jazdy kierowcy przyłapanemu na jeździe pod wpływem  narkotyków.

W zależności od stężenia alkoholu (wykroczenie czy przestępstwo) prawo jazdy może zostać odebrane na czas od sześciu miesięcy do dziesięciu lat. Postanowienie o zatrzymaniu dokumentu  odebranego na drodze przez policjantów  w ciągu 14 dni wydaje prokuratura lub sąd.

Jeśli pijany lub będący pod wpływem narkotyków kierowca spowodował wypadek, w którym są ranni lub ofiary śmiertelne, sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na zawsze.

Z kolei czasowy zakaz prowadzenia pojazdów sąd orzeka zawsze,  gdy kierowca jest pijany, pod wpływem środków odurzających lub  gdy zbiegł z miejsca wypadku. Taki zakaz sąd może też nałożyć na kierowcę, który stworzył poważne zagrożenie na drodze.

Kiedy  przeprowadzane jest badanie krwi lub moczu na zawartość alkoholu lub narkotyków, prawo jazdy zatrzymuje się do czasu uzyskania wyników tego badania. Jeśli nie nastąpi to w ciągu miesiąca od zatrzymania dokumentu, należy natychmiast zwrócić je właścicielowi.

O wydaniu postanowienia o zatrzymaniu prawa jazdy zawiadamiany jest wydział komunikacji starostwa lub miasta na prawach powiatu.

Postanowienie o cofnięciu prawa jazdy wydaje starosta lub prezydent miasta także  za brak badań lekarskich czy badań psychologicznych. Policja kieruje na nie osoby, które zostały przyłapane na jeździe po pijanemu, spowodowały wypadek czy swoją jazdą zagrażały bezpieczeństwu  innych na drodze.

Uprawnienia do prowadzenia można też stracić w zupełnie nieoczekiwany i niezawiniony sposób. Przekonało się o tym ok. 500 kierowców z Legnicy i powiatu świdnickiego. Decyzję o przepadku dokumentów podtrzymało Samorządowe Kolegium Odwoławcze, do którego odwołali się poszkodowani. Kierowcy ukończyli kurs w szkole jazdy, której właściciel fałszował dokumenty i nie miał uprawnień instruktorskich. Mimo że zdali egzaminy, a wielu z nich od lat jeździło bezwypadkowo i nie łamiąc przepisów, ponownie będą musieli się ubiegać o uprawnienia. W piśmie, które otrzymali od SKO, mogą przeczytać m.in., że choć szkoła była legalna, kursanci na własną rękę powinni byli sprawdzić uprawnienia instruktora prowadzącego zajęcia.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów