Prowadzenie auta po zażyciu narkotyków: Istotne, jak środek działa na kierowcę

Precyzyjny przepis mógłby pomóc w skuteczniejszym ściganiu osób, które po zażyciu narkotyków siadają za kółko.

Publikacja: 03.09.2023 18:37

Prowadzenie auta po zażyciu narkotyków: Istotne, jak środek działa na kierowcę

Foto: Fotorzepa/Sławomir Mielnik

W 2022 r. polska policja złapała na prowadzeniu auta pod wpływem narkotyków i innych substancji ponad 5,4 tys. kierowców. To o 0,5 tys. mniej niż rok wcześniej. Niewielki spadek nie oznacza, że problem nie istnieje. Czy polskie prawo może pomóc w wyeliminowaniu kierowców po narkotykach na drogach? Wygląda na to, że tak. Wystarczy doprecyzować art. 178a kodeksu karnego.

Instytut Wymiaru Sprawiedliwości przygotował raport na temat przepisów karnych regulujących jazdę pod wpływem narkotyków, jakie obowiązują w kilku państwach europejskich, m.in. w Niemczech, Austrii, Czechach i Słowacji.

Czytaj więcej

Kierowcy pod wpływem narkotyków stanowią coraz większe niebezpieczeństwo

Szkodliwy wpływ

Wnioski? Zasadniczych różnic nie ma. Polegają one jedynie na surowości kar oraz podstawie do ich wymierzenia. Krótko mówiąc, w niektórych państwach wystarczy samo wykrycie danego środka u kierowcy, w innych musi zostać jeszcze stwierdzony jego szkodliwy wpływ na zdolność prowadzenia pojazdu.

W tej ostatniej kwestii polskie przepisy plasują się mniej więcej po środku. Dla odpowiedzialności karnej sprawcy (art. 178a par. 1 k.k.) u nas wystarczające jest, że spożyje on środek odurzający (w jakikolwiek sposób i w jakiejkolwiek formie, byleby pozwalało to na oddziaływanie danej substancji na jego organizm) i prowadzić będzie potem pojazd mechaniczny. Nie ma znaczenia, czy środek odurzający istotnie wpłynie na zdolność prowadzenia, czy też nie. Kluczowe jest samo prowadzenie pojazdu przez sprawcę pod wpływem tego środka. Problem polega jednak na przesądzeniu, o jaki środek chodzi.

Bez wątpliwości

Autorzy raportu (dr Paulina Banaszak-Grzechowiak, dr Konrad Burdziak oraz prof. dr hab. Łukasz Pohl) postulują więc doprecyzowanie art. 178a par. 1 k.k.

W jaki sposób? By nie budziła wątpliwości okoliczność, że definicją środka odurzającego objęte są wszelkie substancje oddziałujące na funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego i mogące w związku z tym wpłynąć na obniżenie sprawności kierowania pojazdem mechanicznym, a nie tylko środki odurzające sensu stricto.

We wnioskach eksperci proponują wprost nowe brzmienie art. 178a par. 1 k.k. Według niego: „Kto, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem innej niż alkohol substancji, mogącej w podobnym stopniu obniżyć zdolność prowadzenia pojazdu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

– Kierunek jest jak najbardziej słuszny i logiczny – uważa Andrzej Markowski, psycholog transportu.

Zastanawia się jednak, czy same kary tutaj wystarczą. Jego zdaniem potrzebna jest przede wszystkim sensownie i rozumnie prowadzona edukacja. W tym pokazywanie, jak dalece zmienia się nasz sposób reagowania pod wpływem określonych środków.

Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne