Ministerstwo Zdrowia przygotowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie badań lekarskich kierowców i osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami. Resort zmienia przepis, który uniemożliwiał osobom niesłyszącym ubieganie się o prawo jazdy lub przedłużenie go.
Od 15 lipca 2011 r. zaczęło obowiązywać nowe rozporządzenie w sprawie badań lekarskich przyszłych kierowców. Ministerstwo Zdrowia zmieniło je m.in. przez to, że chciało zdjąć z kierowców poważnie niedosłyszących i głuchych obowiązek oznakowania swego samochodu.
- Przy okazji prac nad jego nową wersją urzędnicy usunęli przez pomyłkę przepis, który w ogóle dopuszczał głuchych do prowadzenia pojazdów - tłumaczy Piotr Olechno, rzecznik prasowy resoru.
Pomyłka ministerialnych urzędników spowodowała duże zamieszanie. Lekarze zaczęli orzekać, że osoby głuche nie mogą się ubiegać o prawo jazdy, bo nie przeszły pozytywnie testów słuchu.
- Te regulacje sprawiły, że lekarze poddawali niesłyszących upokarzającym badaniom. Np. w Kutnie medyk ustawił pod ścianą pięć osób, odwrócił je i sprawdzał słuch z odległości trzech metrów - mówi Piotr Kowalski z łódzkiego oddziału Polskiego Związku Głuchych.