Orzeczenie tej treści, wydane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie, ma charakter precedensowy i odbiega od stanowiska szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Ustawa o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego przewiduje m.in., że ustanowione w niej uprawnienia mogą być przyznane osobie, która z przyczyn politycznych, religijnych i narodowościowych przebywała na przymusowych zesłaniach i deportacji w ZSRR. W ocenie szefa Urzędu dotyczy to osób deportowanych w głąb ZSRR, do dalekiej północnej europejskiej części ZSRR, na Syberię, do Kazachstanu. Natomiast ubiegający się o świadczenia z ustawy o kombatantach został w 1940 r. przesiedlony do wsi na Wołyniu. Składając w 2018 r. wniosek o przyznanie uprawnień z ustawy o kombatantach, wskazał jako podstawę „deportację na wschód do miejscowości H., w czasach II RP w woj. wołyńskim".
Czytaj także: Bohaterka czy przestępczyni? Wstrzymała deportację do Afganistanu
Szef Urzędu ustalił, że rodzina wnioskodawcy otrzymała dom po niemieckich kolonistach i 5 ha. W 1943 r., w trakcie ucieczki z Wołynia w czasie rzezi polskiej ludności przez ukraińskich nacjonalistów, zamordowany został ojciec wnioskodawcy, a dom i dobytek spalono. Te wyjątkowo bolesne zdarzenia w świetle przepisów ustawy o kombatantach nie stanowią jednak tytułu do uzyskania uprawnień – orzekł szef Urzędu, wydając odmowną decyzję. Wnioskodawca zaskarżył ją do WSA w Rzeszowie
Sąd przypomniał, że ustawa z 1991 r. o kombatantach wespół z ustawą z 1996 r. o świadczeniu pieniężnym przysługującym osobom deportowanym do pracy przymusowej określają, co uznaje się za działalność kombatancką. Szef Urzędu słusznie doszedł do wniosku, że skarżący nie spełnia tych kryteriów – ocenił WSA. Czteroletnie wówczas dziecko nie mogło pełnić służby w polskich podziemnych formacjach i organizacjach oraz oddziałach partyzanckich. Natomiast zgodnie z art. 4 ustawy o kombatantach jej przepisy stosuje się również do osób, które podlegały represjom wojennym i okresu powojennego.