WSA: przymusowe przesiedlenie na Wołyń to represja

Deportacją nie było wyłącznie wywiezienie w głąb ZSRR – na Syberię czy do Kazachstanu – lecz także na tereny należące przed II wojną światową do Polski.

Publikacja: 14.06.2019 07:52

WSA: przymusowe przesiedlenie na Wołyń to represja

Foto: AdobeStock

Orzeczenie tej treści, wydane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie, ma charakter precedensowy i odbiega od stanowiska szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Ustawa o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego przewiduje m.in., że ustanowione w niej uprawnienia mogą być przyznane osobie, która z przyczyn politycznych, religijnych i narodowościowych przebywała na przymusowych zesłaniach i deportacji w ZSRR. W ocenie szefa Urzędu dotyczy to osób deportowanych w głąb ZSRR, do dalekiej północnej europejskiej części ZSRR, na Syberię, do Kazachstanu. Natomiast ubiegający się o świadczenia z ustawy o kombatantach został w 1940 r. przesiedlony do wsi na Wołyniu. Składając w 2018 r. wniosek o przyznanie uprawnień z ustawy o kombatantach, wskazał jako podstawę „deportację na wschód do miejscowości H., w czasach II RP w woj. wołyńskim".

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara