Orzeczenie tej treści, wydane przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie, ma charakter precedensowy i odbiega od stanowiska szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Ustawa o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego przewiduje m.in., że ustanowione w niej uprawnienia mogą być przyznane osobie, która z przyczyn politycznych, religijnych i narodowościowych przebywała na przymusowych zesłaniach i deportacji w ZSRR. W ocenie szefa Urzędu dotyczy to osób deportowanych w głąb ZSRR, do dalekiej północnej europejskiej części ZSRR, na Syberię, do Kazachstanu. Natomiast ubiegający się o świadczenia z ustawy o kombatantach został w 1940 r. przesiedlony do wsi na Wołyniu. Składając w 2018 r. wniosek o przyznanie uprawnień z ustawy o kombatantach, wskazał jako podstawę „deportację na wschód do miejscowości H., w czasach II RP w woj. wołyńskim".