Zdaniem TSUE państwa członkowskie UE nie mogą, w celu uchylenia się od wdrożenia tego mechanizmu, powoływać się ani na swoje obowiązki dotyczące utrzymania porządku publicznego i ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego, ani na podnoszone przez nie nieprawidłowe funkcjonowanie mechanizmu relokacji.
Decyzja o obowiązkowej relokacji została podjęta w szczycie kryzysu migracyjnego jesienią 2015 roku. Większość była za, ale Polska, Czechy i Węgry głosowały przeciwko, a potem odmówiły jej wykonania powołując się m.in. na względy porządku publicznego i brak możliwości zweryfikowania, czy przyjmowane osoby nie stanowią zagrożenia. Chodziło o 40 tys. osób z obozów we Włoszech i 120 tys. z obozów w Grecji. Polska miała przyjąć ponad 6 tys. uchodźców. Nie przyjęła ani jednego.
Polska i Węgry twierdziły w szczególności, że miały one prawo odstąpić od stosowania decyzji w sprawie relokacji na podstawie art. 72 Traktatu, zgodnie z którym postanowienia traktatu dotyczące przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości, do której należy w szczególności polityka azylowa, nie naruszają wykonywania przez państwa członkowskie obowiązków dotyczących utrzymania porządku publicznego i ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego. W tej kwestii Trybunał stwierdził, że ponieważ art. 72 jest postanowieniem wprowadzającym odstępstwo od ogólnych norm prawa Unii, podlega on wykładni ścisłej.
Czytaj też: Kary za nieprzyjęcie uchodźców nie będzie przed wyborami
- Postanowienie tego artykułu nie przyznaje państwom członkowskim uprawnienia do odstąpienia od stosowania przepisów prawa Unii poprzez samo powołanie się na interesy związane z utrzymaniem porządku publicznego i ochroną bezpieczeństwa wewnętrznego, lecz nakłada na nie obowiązek udowodnienia konieczności zastosowania przewidzianego w tym postanowieniu odstępstwa w celu wykonywania ich obowiązków w tym zakresie - orzekł Trybunał.