Reklama

Wiele przychodni nadal nie ma internetowej rejestracji

Wiele przychodni, wbrew przepisom, nie ma internetowej rejestracji. Te z Małopolski za jej brak mogą jednak stracić kontrakty.

Publikacja: 05.08.2013 08:52

Większość przychodni, wbrew przepisom, nie ma internetowej rejestracji. NFZ nie podpisze z nimi kont

Większość przychodni, wbrew przepisom, nie ma internetowej rejestracji. NFZ nie podpisze z nimi kontraktów

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski BŻ Bartłomiej Żurawski

Długie kolejki przed rejestracją i tłum pacjentów koczujących od bladego świtu na numerek do specjalisty – takie obrazki miały zniknąć z naszej rzeczywistości dzięki rejestracji przez Internet.

I choć ustawy: o systemie informacji w ochronie zdrowia oraz o świadczeniach opieki zdrowotnej zobowiązały placówki medyczne do wprowadzenia e-rejestracji od 1 stycznia 2013 r, to na razie działa tylko w nielicznych.

Trudno oszacować, w ilu przychodniach jej nie ma, bo większość oddziałów NFZ nie zbiera takich danych.

250 placówek medycznych na 590 mających kontrakt z NFZ ma elektroniczną rejestrację

Małopolski oddział ustalił jednak, że na 590 placówek mających kontrakt z NFZ w prawie połowie, bo w 250, nie było możliwości zapisu do lekarza online. Z sondy „Rz" wynika, że nad wdrożeniem systemu pracują dopiero m.in. Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu i Szpital św. Wojciecha w Gdańsku.

Reklama
Reklama

Możliwość zapisów online powinni zapewnić chorym także lekarze rodzinni. U nich jednak elektroniczna rejestracja także jest w powijakach.

– E-rejestracja być może ruszy w przyszłym roku. Mamy dużo placówek w pełni zinformatyzowanych, np. wypisujemy recepty na komputerze – mówi Wojciech Perekitko z Federacji Porozumienie Zielonogórskie.

Innowacyjne rozwiązania oferuje np. bydgoska Przychodnia Łomżyńska. Tam pacjenci nie tylko rejestrują się online, ale też kontaktują z lekarzem przez e-mail, mają kartotekę i wyniki badań w Internecie.

Wojciech Perekitko podkreśla, że obowiązujące od maja 2013 r. rozporządzenia o elektronicznych listach oczekujących nie określają jednoznacznie, jak mają wyglądać.

Dlatego każda placówka tworzy system według własnych zasad. Tak zrobił m.in. Szpital MSW w Krakowie. Zapisy online wprowadził miesiąc temu do swoich przychodni w Krakowie, Tarnowie i Nowym Sączu. Polegają one na wymianie korespondencji mailowej między rejestratorką a pacjentem.

Reklama
Reklama

– Zainteresowany wypełnia formularz i wysyła go do szpitala. Rejestratorka w ciągu 24 godzin proponuje termin wizyty, a chory musi go potwierdzić – tłumaczy Krzysztof Czarnobilski, rzecznik krakowskiego szpitala.

W Warszawie e-rejestracja działa w Szpitalu Wolskim.

– Nie cieszy się zainteresowaniem. Korzysta z niej tylko 2 proc. chorych. Kłopot w tym, że zapisy do lekarza online nie rozwiązują problemu ogromnych kolejek do specjalistów. Na wizytę i tak trzeba czekać kilkanaście miesięcy – mówi Marek Balicki, dyrektor Szpitala Wolskiego.

NFZ na razie nie wyciąga konsekwencji za niewdrożenie przepisów. Nie odpuszcza tylko NFZ w Małopolsce.

– Jeśli placówki szybko nie wdrożą zapisów internetowych, nie mają szans na podpisanie kolejnego kontraktu pod koniec tego roku – zapowiada Jolanta Pulchna, rzecznik prasowy krakowskiego NFZ.

Zdaniem Adama Kozierkiewicza, eksperta ds. ochrony zdrowia, wielu lekarzom w poradniach wręcz zależy, aby kolejki były jak najdłuższe.

Reklama
Reklama

– Wtedy mogą zapraszać pacjentów do siebie na prywatne wizyty – podsumowuje Kozierkiewicz.

Nieruchomości
Czy wspólnota mieszkaniowa może odmówić remontu balkonów i garażu? Wyrok NSA
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Oświata i nauczyciele
Uczniowie i nauczyciele alarmują w sprawie tzw. godzin basiowych. „To tykająca bomba”
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Sędzia z dwoma paszportami? Resort Żurka chce powrotu do zasady sprzed rządów PiS
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama