Dlatego Komisja Europejska miała prawo odmówić rejestracji europejskiej inicjatywy obywatelskiej dotyczącej umożliwienia umorzenia niegodziwego długu publicznego państw znajdujących się w stanie wyższej konieczności. Takich jak Grecja.
Potwierdził to dzisiaj Sąd Unii Europejskiej - organ sądowy Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu (wyrok w sprawie T-450/12).
Nie zbierze miliona podpisów
Zgodnie z traktatem UE obywatele Unii mogą zgłosić wniosek legislacyjny. To tzw. europejska inicjatywa obywatelska. W tym celu muszą zebrać nie mniejszej niż milion podpisów w co najmniej siedmiu państwach członkowskich. Aby rozpocząć zbieranie podpisów, organizatorzy europejskiej inicjatywy obywatelskiej powinni ją zarejestrować w rejestrze Komisji, która bada przedmiot tej inicjatywy i jej cele. Komisja może odmówić rejestracji m.in. w przypadku, gdy jej przedmiot wykracza poza uprawnienia Komisji do przedkładania wniosków legislacyjnych.
Z taką odmową spotkał się grecki obywatel Alexios Anagnostakis. Zaproponował wystąpienie z europejską inicjatywę obywatelską pod nazwą „Milion podpisów dla solidarnej Europy". Jej przedmiotem jest ustanowienie w przepisach Unii zasady stanu wyższej konieczności, zgodnie z którą UE uznawałaby za konieczną i uzasadnioną odmowę spłaty niegodziwego długu przez państwo UE, w przypadku gdy finansowe i polityczne istnienie tego państwa jest zagrożone z powodu obowiązku spłacenia tego długu. Anagnostakis inicjatywie wskazano politykę gospodarczą i pieniężną (art. 119–144 Traktatu o Unii Europejskiej.) jako podstawę prawną przyjęcia tej inicjatywy.
Pomóc można, ale nie tak
W ogłoszonym dzisiaj wyroku Sąd UE stwierdził, że Komisja nie ma możliwości przedłożenia prawodawcy Unii wniosku o ustanowienie takiej zasady. Wbrew temu co twiedził Anagnostakis art. 122 ust. 1 Traktatu o Unii Europejskiej (zgodnie z nim , Rada Europy może, w duchu solidarności między państwami członkowskimi, przyjąć środki stosowne do sytuacji gospodarczej) nie może być uzasadnieniem do ustanowienia w prawie Unii zasady stanu wyższej konieczności. Traktat nie przewiduje bowiem ewentualnej pomocy finansowej Unii na rzecz państw członkowskich znajdujących się w kłopotach finansowych. Pomoc taka może płynąć z państwa do państwa. Nie ma natomiast mowy o tym, by Unia mogła upoważnić zadłużone państwo do jednostronnej decyzji o niespłaceniu całości lub części swojego długu z powodu poważnym trudnościom związanym z finansowaniem.