Sąd Najwyższy w Izraelu odrzucił reformę sądownictwa premiera Netanjahu

Sąd Najwyższy w Izraelu odrzucił reformę wymiaru sądownictwa zapoczątkowaną przez rząd premiera Netanjahu. Działania premiera wywołały wielomiesięczne protesty obywateli, którzy sprzeciwiali się ograniczeniu niezależności Sądu Najwyższego.

Publikacja: 01.01.2024 19:47

Sąd Najwyższy w Izraelu odrzucił reformę sądownictwa premiera Netanjahu

Foto: PAP/Paweł Supernak

Rozpoczęty przez premiera Benjamina Netanjahu ma być najgłębszym kryzysem wewnętrznym Izraela od czasu powstania państwa 75 lat temu. Reforma przyznała parlamentowi prawo do unieważniania decyzji podejmowanych przez Sąd Najwyższy. Jednym słowem, jeśli sąd uznałby działania rządu lub parlamentu za niezgodne z prawem, ten ostatni mógłby taką decyzję unieważnić przy odpowiedniej liczbie głosów. 

Reforma stanowiła zatem kompetencję kontrolną Sądu Najwyższego wobec działań rządu. Krytycy wskazywali, że otwiera to drogę do korupcji oraz niewłaściwych nominacji. Ustawą zmieniono także sposób wyboru sędziów. 

W treści orzeczenia wskazano, że ustawa odebrała sędziom możliwość podjęcia działań wobec „niewłaściwych” decyzji premiera, rządu lub poszczególnych ministrów. Sąd wskazał także, że nowelizacja mogła „spowodować poważne i bezprecedensowe szkody dla podstawowych cech Państwa Izrael jako państwa demokratycznego”.

Wyrok Sądu Najwyższego można oceniać jako porażkę rządu Netanjahu, który mocno dążył do wprowadzenia zmian. Nie ma także pewności, że rząd zaakceptuje ten wyrok, to oznaczałoby kryzys między izraelskim rządem oraz miejscowym Sądem Najwyższym, gdzie każda ze stron będzie negować działania drugiej. 

Ośmiu z piętnastu sędziów opowiedziało się za odrzuceniem uchwały. Parta premiera wskazała, że decyzja ta jest „sprzeczna z wolą narodu co do jedności, szczególnie w okresie wojny". 

Czytaj więcej

Kryzys sądownictwa w Izraelu, konflikt między rządem a Sądem Najwyższym rośnie

Rozpoczęty przez premiera Benjamina Netanjahu ma być najgłębszym kryzysem wewnętrznym Izraela od czasu powstania państwa 75 lat temu. Reforma przyznała parlamentowi prawo do unieważniania decyzji podejmowanych przez Sąd Najwyższy. Jednym słowem, jeśli sąd uznałby działania rządu lub parlamentu za niezgodne z prawem, ten ostatni mógłby taką decyzję unieważnić przy odpowiedniej liczbie głosów. 

Reforma stanowiła zatem kompetencję kontrolną Sądu Najwyższego wobec działań rządu. Krytycy wskazywali, że otwiera to drogę do korupcji oraz niewłaściwych nominacji. Ustawą zmieniono także sposób wyboru sędziów. 

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara