Reklama

Frankowicze: nowy pomysł banków jak uśpić czujność klientów

Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego sugeruje bankom, aby zaproponowały kredytobiorcom frankowym ugodę polegającą na potraktowaniu kredytów frankowych tak, jakby od początku były kredytami złotowymi z oprocentowaniem Wibor + marża.

Publikacja: 14.12.2020 15:00

Frankowicze: nowy pomysł banków jak uśpić czujność klientów

Foto: Adobe Stock

Podpisanie ugody może być dla frankowiczów niekorzystne, a w przyszłości może uniemożliwić proces sądowy o unieważnienie umowy kredytowej. Na wokandzie jest teraz 20 tys. spraw frankowych*. Sądy w zdecydowanej większości stają po stronie frankowiczów, którzy wygrywają w 90% spraw. Kredytów frankowych jest w Polsce jeszcze około 460.000, a ich wartość to 100-120 mld zł.

Rozwiązanie sugerowane przez szefa KNF z 08.12.2020 r. zakłada, że sektor bankowy przygotuje projekt ugody dla tych kredytobiorców, którzy zaciągali kredyty hipoteczne w szwajcarskiej walucie. Oznacza to pozasądowe porozumienia, które byłyby alternatywą do ścieżki sądowej. Punktem wyjścia w ugodzie ma być kredyt złotowy oprocentowany polską stawką WIBOR powiększoną o marżę stosowaną dla kredytów złotowych w czasie, w którym udzielony został kredyt walutowy. Banki zwróciłyby klientom różnicę zapłaconych rat i obniżyły zadłużenie oraz podwyższyły przyszłe oprocentowanie i raty.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama