Aktualizacja: 11.09.2016 14:51 Publikacja: 11.09.2016 07:00
Foto: 123RF
Najpierw Agnieszka P. sprzedała swoje roczne Audi znajomemu, Sylwestrowi M., za 160 tys. zł. Na mocy podpisanej umowy własność samochodu została przeniesiona na kupującego. W umowie był zapis, zgodnie z którym sprzedająca przeniosła na kupującego własność pojazdu, a kupujący pokwitował jego odbiór i zobowiązał się zapłacić umówioną cenę. Sylwester M. nie uiścił ceny zakupu. Za to namówił Agnieszkę P., by „przepuścić samochód przez komis" w celu uniknięcia zapłaty podatku od czynności cywilnoprawnych (PCC). Podatek musiałby zapłacić on jako kupujący. W przypadku tak drogiego auta byłoby to 3 tys. 200 zł (2 proc. wartości auta). Dlatego zaproponował, by Agnieszka P. oddała Audi do komisu, a on je kupi od komisanta – wtedy nie ma obowiązku uiszczenia PCC. Sylwester M. wskazał nawet komis prowadzony przez znajomego, Krzysztofa Z.
Aby dostać się do zawartości telefonu podejrzanego policjanci wykorzystują oględziny zamiast przeszukania. Jest...
Rodzice otrzymujący świadczenie wychowawcze 800 plus mogą się spodziewać zmian w terminach wypłat w maju. Część...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Większość z wyników tegorocznych egzaminów prawniczych - adwokackiego i radcowskiego - do których dotarła "Rzecz...
Program bezpłatnych badań profilaktycznych „Moje zdrowie - bilans zdrowia osoby dorosłej" zastąpi od czwartku 1...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas