Mateusz Morawiecki wystąpi we wtorek w Parlamencie Europejskim, a w czwartek na unijnym szczycie będzie musiał się skonfrontować z przywódcami pozostałych państw UE. To od jego postawy zależy przyszłość unijnych funduszy dla Polski.
KPO w zawieszeniu
Bruksela nie podjęła jeszcze decyzji, co dalej z Krajowym Planem Odbudowy, z którego Polska już teraz mogłaby dostać potrzebną rządowi zaliczkę w wysokości 4,7 mld euro.
Czytaj więcej
Bruksela rozważa reakcję na wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Prawdopodobnie zawiesi KPO, na później natomiast odłoży mechanizm warunkowości.
– Najprawdopodobniej KPO pozostanie w zawieszeniu. To jedyny instrument nacisku na Polskę – ocenia Daniel Hegedus, ekspert berlińskiego biura German Marshall Fund. Według niego akceptacja KPO to dla Komisji Europejskiej ogromne ryzyko utraty wiarygodności, na które nie może sobie pozwolić wobec oporu grupy państw UE (m.in. Holandii, Danii, Szwecji) oraz większości Parlamentu Europejskiego.
KPO miał być zatwierdzony na początku sierpnia, a ostatnie nieoficjalne informacje wskazywały na listopad. To było jednak przed wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.