Studenci II roku dziennikarstwa Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi dokończą studia jako stacjonarne, choć jeszcze kilka dni temu uczelnia proponowała im przeniesienie się na studia niestacjonarne lub rozwiązanie umowy. Czy mogła tak zrobić?
- Nie jest to dobra praktyka, ale wszystko zależy od tego, co zawiera umowa - mówi Bartosz Loba, rzecznik prasowy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Dodaje, że gdy nie ma odpowiedniej liczby chętnych, szkoła może nie uruchomić I roku studiów, jednak powinna zapewnić możliwość kontynuowania nauki studentom lat wyższych na dotychczasowych warunkach. Najważniejsze są jednak zapisy umowy.
Pozbawieni ochrony
Ustawa z 27 lipca 2005 r. - Prawo o szkolnictwie wyższym
nie chroni studentów likwidowanych przez uczelnie kierunków. Zgodnie z jej art 26 ust. 1 tylko studentom likwidowanej uczelni niepublicznej jej założyciel musi zapewnić możliwość kontynuowania studiów. Robert Pawłowski, rzecznik praw studentów, od lat postuluje, aby ustawa bezpośrednio zabezpieczała prawa studentów likwidowanych kierunków we wszystkich uczelniach.
Przedstawicielom Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej nie udało się jednak przełamać oporu rektorów podczas prac nad ostatnią nowelizacją ustawy (DzU nr 84, poz. 455). W efekcie od 1 października ustawa będzie chronić studentów jedynie w razie cofnięcia albo wygaśnięcia uprawnień do prowadzenia przez uczelnię studiów na danym kierunku i określonym poziomie kształcenia. W takiej sytuacji, zgodnie z art. 11 c ustawy, rektor uczelni musi zapewnić możliwość kontynuowania studiów na tym kierunku.