Maciej Bobrowicz: Dostałem wiele sygnałów o pozytywnym odbiorze projektu i aprobacie dla liberalizacji zasad etyki radców prawnych. Dyskusja nad projektem dopiero się zaczyna i spodziewam się, że dużo uwag będzie wywoływał rozdział o reklamie. Ale chciałbym, żeby zostało też dostrzeżonych kilka innych zagadnień. Proponujemy np. rezygnację z obowiązku umieszczania jednolitych tablic w siedzibie kancelarii. Zamiast tego chcemy promować logo Krajowej Rady Radców Prawnych wskazujące klientom profesjonalnego radcę prawnego: ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej, odpowiadającego dyscyplinarnie i zobowiązanego zachowywać tajemnicę zawodową.
Wracając do reklamy - kwestia, czy dopuścić billboardy, plakaty, na pewno będzie dyskutowana. Jeśli zwycięży pogląd, że reklama zewnętrzna czy mobilna nie jest właściwa, to w kodeksie etyki będzie zapisane, że jest zakazana.
Decyzja o wyborze prawnika jest najczęściej przemyślana. Klienci podejmują ją po zebraniu wiadomości z rynku, zapoznaniu się z ofertami. Dlatego dla profesjonalnych usług prawniczych właściwa jest tzw. reklama wizerunkowa, która buduje i wzmacnia markę kancelarii. Ci, którzy szukają prawnika, utwierdzają się dzięki niej w przekonaniu, że dobrze wybrali. Moim zdaniem instrumenty reklamy wizerunkowej powinny być dopuszczone do stosowania przez kancelarie czy prawników.
Wydaje mi się, że klienci odczuwają pewien niedosyt informacji o usługach prawniczych. Gdyby radcy prawni mieli szersze możliwości informowania i reklamowania swoich firm, to ich potencjalnym klientom byłoby łatwiej dokonywać właściwego wyboru. I być może więcej przedsiębiorców zdecydowałoby się na profesjonalną obsługę prawną. Niewykluczone, że zwiększyłby się rynek pracy dla kancelarii .
Nie obawiam się tego, ponieważ w projekcie kodeksu kładziemy nacisk właśnie na zasady zdobywania klientów przez radców. Drapieżne czy agresywne metody, np. napastliwość na korytarzach sądowych czy w szpitalach, byłyby wyraźnie zabronione. Wydawanie dużych pieniędzy na reklamę w telewizji byłoby natomiast moim zdaniem nieefektywne ekonomicznie. Być może kampanie billboardowe oddziaływałyby na klientów, którzy przy wyborze prawnika kierują się głównie ceną. Ale prawnicy musieliby brać pod uwagę skutek w postaci dość ryzykownego wizerunku na rynku.