Ewa Wrzosek: Nie dziwi mnie wycofanie wniosku o uchylenie mi immunitetu

Jakkolwiek sensacyjnie brzmi wycofanie przez prokuraturę wniosku o uchylenie mojego immunitetu, tak jest to oczywista prawna konsekwencja poprzedniej, już prawomocnej decyzji Sądu Najwyższego - mówi Ewa Wrzosek, prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów.

Publikacja: 21.04.2024 12:12

Ewa Wrzosek

Ewa Wrzosek

Foto: TV.rp.pl

Sprawa prokurator Ewy Wrzosek stale się rozwija. Jej liczne postępowania wzbudzają emocje. Sama pani prokurator nie chce mówić. Dla „Rz” zgodziła się udzielić odpowiedzi na kilka podstawowych pytań.

Jak wynika z informacji Prokuratury Krajowej, w Wydziale Spraw Wewnętrznych toczy się wobec pani postępowanie przygotowawcze w sprawie przekroczenia uprawnień w związku z wnioskami o zabezpieczenie, które skierowała pani do sądów gospodarczych. Minister Gliński pod koniec rządów PIS chciał przeprowadzić zmiany kadrowe w organach spółek publicznego radia i telewizji, żeby zabetonować media. To w związku z tą sprawą 11 kwietnia zatrzymano pani komputer służbowy?

Ewa Wrzosek: Komputer i drukarkę. Tak, 11 kwietnia 2024 r. do Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów przyszło dwóch prokuratorów Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej: Juliusz Rudak i Piotr Myszkowiec w towarzystwie biegłego z zakresu informatyki oraz funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji. Zażądali ode mnie wydania służbowego sprzętu komputerowego. Wręczyli mi stosowne postanowienie, choć nie ukrywam, że dopiero wtedy, gdy się o to upomniałam. Wynikało z niego, że zatrzymany sprzęt ma być zbadany przez biegłych w celu potwierdzenia bądź wykluczenia wytwarzania na nim pism procesowych, które wysłałam do sądów. Przypomnę, że mówimy o wnioskach, które skierowałam 30 listopada 2022 r. w celu zabezpieczenia roszczeń Skarbu Państwa i zawieszenia postępowań rejestrowych dotyczących podmiotów publicznej telewizji i radiofonii – do czasu rozstrzygnięcia przez sądy sporów na tle zmian w ich organach statutowych.

Czytaj więcej

Prokuratorzy zaniepokojeni

Zaskoczyło to panią?

Tak, jestem zaskoczona zatrzymaniem mojego komputera i drukarki właśnie z tego powodu. Bo czego dowodem ma być zatrzymany sprzęt komputerowy, jeśli okoliczność, czy coś zostało wydrukowane na służbowym komputerze, czy też wysłane z biura podawczego prokuratury, dla oceny prawnokarnej tego co zrobiłam nie ma najmniejszego znaczenia? Owszem, naruszyłam wewnętrzne zarządzenia dotyczące obiegu korespondencji służbowej, tyle że w inny sposób te pisma procesowe w ogóle nie opuściłyby prokuratury.

Czytaj więcej

Kwiatkowska o Wrzosek: Aktywny w mediach prokurator musi ważyć każde słowo

Postępowanie, o którym rozmawiamy, nie jest jedynym, które pani dotyczy. Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego potwierdził właśnie, że do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN wpłynęło pismo prokuratora regionalnego w Łodzi o wycofaniu wniosku o uchylenie pani immunitetu w śledztwie dotyczącym ujawnienia informacji z prowadzonego postępowania karnego osobom nieuprawnionym. Nie ma podstaw do kierowania wniosku o uchylenie immunitetu prokurator Ewy Wrzosek – uważa Dariusz Korneluk, prokurator krajowy. Co pani na to? To słowa, na które pani czekała?

Rzeczywiście taka informacja pojawiła się publicznie, ale nie mam na ten temat większej wiedzy. W dniu 23 kwietnia ma odbyć się wcześniej wyznaczone posiedzenie, na którym, jak myślę, sąd będzie procedował ten wniosek. Dla mnie i moich obrońców od samego początku sytuacja w tej sprawie jest jasna. Nie popełniłam żadnego przestępstwa, nie ujawniłam żadnych prawnie chronionych tajemnic śledztw, za to w nielegalny sposób inwigilowano mnie Pegasusem i zmanipulowano materiał dowodowy tylko dlatego, że wówczas było takie zapotrzebowanie polityczne i znaleźli się prokuratorzy, którzy gorliwie je zrealizowali. W mojej ocenie ten wniosek nigdy nie powinien trafić do Sądu Najwyższego. Przez prawie rok byłam odsunięta od pracy, obniżono mi wynagrodzenie i nadal toczy się tożsame postępowanie dyscyplinarne. Warto przypomnieć, że prokuratorka, z którą rzekomo wspólnie miałam popełnić ten czyn zabroniony, już wcześniej została uwolniona od odpowiedzialności w tej sprawie, bo Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosku prokuratury o uchylenie jej immunitetu. Z prawnego punktu widzenia ta właśnie decyzja jest decydująca i ma bezpośredni wpływ na moją sprawę. Więc jakkolwiek sensacyjnie brzmi wycofanie przez prokuraturę wniosku o uchylenie mojego immunitetu, tak w rzeczywistości jest to oczywista prawna konsekwencja poprzedniej, już prawomocnej decyzji Sądu Najwyższego.

Pełna wersja wywiadu w poniedziałkowym wydaniu „Rzeczpospolitej” i na rp.pl

Czytaj więcej

Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa

Sprawa prokurator Ewy Wrzosek stale się rozwija. Jej liczne postępowania wzbudzają emocje. Sama pani prokurator nie chce mówić. Dla „Rz” zgodziła się udzielić odpowiedzi na kilka podstawowych pytań.

Jak wynika z informacji Prokuratury Krajowej, w Wydziale Spraw Wewnętrznych toczy się wobec pani postępowanie przygotowawcze w sprawie przekroczenia uprawnień w związku z wnioskami o zabezpieczenie, które skierowała pani do sądów gospodarczych. Minister Gliński pod koniec rządów PIS chciał przeprowadzić zmiany kadrowe w organach spółek publicznego radia i telewizji, żeby zabetonować media. To w związku z tą sprawą 11 kwietnia zatrzymano pani komputer służbowy?

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił