Krajowa Rada Radców Prawnych zorganizowała akcję pisania listów protestacyjnych do premiera Donalda Tuska. Treść listu zawiera sprzeciw wobec propozycji MS, według której absolwenci prawa mogliby świadczyć pomoc prawną w praktycznie takim samym zakresie jak radcowie. Koncepcja ministerstwa przewiduje, że absolwenci prawa po państwowym egzaminie pierwszego stopnia będą mogli świadczyć usługi doradztwa prawnego oraz reprezentować klientów przed sądem, z wyjątkiem spraw rodzinnych, opiekuńczych i karnych. Zdaniem samorządu radcowskiego, takie rozwiązanie jest wątpliwe z punktu widzenia zgodności z konstytucją i orzecznictwem TK.
-Zwróciłem się z osobistą prośbą do wszystkich radców o podpisywanie listu do premiera. List zostanie opublikowany za kilka dni w pierwszym numerze naszego nowego miesięcznika „Kancelaria", którzy otrzyma każdy radca powiedział „Rz" Maciej Bobrowicz, prezes KRRP.
Radcowie mają wysyłać listy do Krajowej Rady, która będzie zabiegać o rozmowę z premierem. Na spotkaniu listy zostaną przekazane Donaldowi Tuskowi.
-Uważamy, że to rozwiązanie nie naruszy konstytucji. Obywatele mają ograniczony dostęp do pomocy prawnej odpowiada dyr. Iwona Kujawa z departamentu nadzoru nad aplikacjami w MS Dzisiaj usługi prawne świadczy 10 tys. doradców, którzy nawet nie muszą mieć wykształcenia prawniczego. Czy nie lepiej, żeby robiły to osoby, które po ukończeniu studiów prawniczych zdały państwowy egzamin?
List stwierdza, że członkowie samorządu radców prawnych, osoby przez nich zatrudnione oraz ich rodziny stanowią kilkuset tysięczną grupę wyborców, którym trudno zrozumieć dlaczego rozwiązania proponowane poprzednio przez PiS zaczynają zdobywać poparcie wśród posłów i reprezentantów rządu aktualnej koalicji.