Cudzoziemcy trafią do administracji

Otwarte konkursy na stanowiska, obiektywna ocena pracy i kwalifikacji urzędników – to niektóre zmiany czekające służbę cywilną

Aktualizacja: 07.05.2008 07:59 Publikacja: 07.05.2008 02:53

Nowe przepisy dotyczące kilkudziesięciu tysięcy urzędników korpusu służby cywilnej i państwowego zasobu kadrowego zostały wczoraj przyjęte przez rząd i trafią teraz do Sejmu.

– Ta zmiana powinna zagwarantować równy dostęp do miejsc pracy w urzędach państwowych – stwierdził premier Donald Tusk podczas konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów. – Obecne przepisy nie są obiektywne. Chcemy stworzyć powszechny system otwartych konkursów na stanowiska w administracji, w których będą wybierane osoby niezależnie od ich sympatii politycznych, a ze względu na ich wysokie kwalifikacje.

Posiedzenie Rady Ministrów, na którym został przyjęty projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, przedłużyło się o przeszło godzinę. Powodem była dyskusja nad nowymi rozwiązaniami w projekcie, które otwierają drogę do zatrudnienia cudzoziemców jako urzędników służby cywilnej. Z tej możliwości będą mogli skorzystać obywatele UE oraz państw które podpisały z Unią umowy o swobodnym przepływie pracowników, jak np. Szwajcaria. Takie rozwiązania wynikają z orzecznictwa Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, nawet więc gdyby nie znalazły się w przepisach, cudzoziemcy i tak mogliby starać się o te posady.

Decyzja o zatrudnieniu takiej osoby będzie zależała od przedstawienia przez nią certyfikatu potwierdzającego znajomość języka polskiego. Właśnie tego wymogu dotyczyła dyskusja ministrów. Zwracali mianowicie uwagę na to, że wielu obywateli Polski, np. urodzonych i mieszkających na stałe za granicą, ma kłopoty z porozumiewaniem się w ojczystym języku. W ich wypadku umiejętność komunikowania się będzie weryfikowana podczas postępowania kwalifikacyjnego.

Cudzoziemcy nie będą mogli jednak obejmować wszystkich stanowisk w służbie cywilnej. Niedostępne dla nich będą te związane pośrednio lub bezpośrednio z wykonywaniem władzy i stanowieniem prawa. Zdaniem projektodawców ogranicza to krąg stanowisk do administracyjno-technicznych.

Nowym rozwiązaniem przewidzianym w przepisach jest także przeprowadzana co dwa lata ocena pracy i kwalifikacji danego urzędnika. Jeżeli będzie ona pozytywna, zainteresowany może liczyć na awans, jeśli negatywna – nawet stracić pracę.

Ma ona odbywać się według obiektywnych kryteriów, które nie są jeszcze szczegółowo znane. Z pewnością będą one dotyczyły znajomości procedur i prawa, a także doświadczenia i wiedzy wykorzystywanej w pracy przez urzędnika.

Znajdą się one w rozporządzeniu wykonawczym do nowych przepisów i w ocenie premiera te kryteria stanowią jeden z kluczy do stworzenia nowej administracji publicznej. Nad rekrutacją i przebiegiem kariery urzędników będzie czuwał szef Służby Cywilnej.

Nowe przepisy przewidują także zreformowanie systemu oceny pracy nowo przyjmowanych urzędników, czyli takich osób, które nie pracowały dotychczas w służbie cywilnej. Pierwsza umowa takiej osoby zostanie zawarta na rok, po którego upływie odbędzie się ocena kwalifikacji i ona zadecyduje o przedłużeniu zatrudnienia. Jeśli wypadnie pozytywnie, taki pracownik będzie mógł liczyć na przedłużenie umowy na czas nieokreślony. Zawieranie bezterminowych umów już na początku zatrudnienia ma związać takich pracowników z administracją na stałe.

Jedną z najistotniejszych wprowadzanych zmian jest likwidacja powołanego przed dwoma laty państwowego zasobu kadrowego.

W myśl nowych przepisów około 2 tys. dyrektorów generalnych i dyrektorów departamentów, którzy wchodzili dotychczas w skład PZK, zostanie przeniesionych do Służby Cywilnej. Pozostałe 3 tys. osób, które zdały egzaminy, lub zapisały się do zasobu (takie uprawnienie przysługuje np. osobom z tytułem naukowym doktora), przez najbliższe 10 lat podczas postępowania kwalifikacyjnego do pracy w urzędach nie będą musiały udowadniać kwalifikacji do pełnienia funkcji na stanowiskach kierowniczych.

Obecne zmiany w służbie cywilnej mają dwa cele. Pierwszy to wprowadzenie w życie pomysłów modernizacji korpusu, które powstały jeszcze w latach 2004 i 2005. Już wówczas szykowano dużą nowelizację tej ustawy. Drugi zaś dotyczy powrotu do służby cywilnej dyrektorów generalnych i dyrektorów departamentów, którzy przez poprzednią ekipę rządzącą zostali przeniesieni do państwowego zasobu kadrowego. Konstytucja nie daje jednak możliwości dzielenia urzędników na tych, którzy podlegają zasadom obowiązującym w służbie cywilnej, i tych, których one nie dotyczą. Zwłaszcza że chodzi o osoby na wysokich stanowiskach. Myślę, że wprowadzenie otwartych konkursów na stanowiska w służbie cywilnej to najważniejsza zmiana przewidziana w tej nowelizacji.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora

m.rzemek@rp.pl

Nowe przepisy dotyczące kilkudziesięciu tysięcy urzędników korpusu służby cywilnej i państwowego zasobu kadrowego zostały wczoraj przyjęte przez rząd i trafią teraz do Sejmu.

– Ta zmiana powinna zagwarantować równy dostęp do miejsc pracy w urzędach państwowych – stwierdził premier Donald Tusk podczas konferencji po posiedzeniu Rady Ministrów. – Obecne przepisy nie są obiektywne. Chcemy stworzyć powszechny system otwartych konkursów na stanowiska w administracji, w których będą wybierane osoby niezależnie od ich sympatii politycznych, a ze względu na ich wysokie kwalifikacje.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Praca
Polscy seniorzy są chętni do dłuższej pracy. Jak im to ułatwić?
Praca
Polacy będą pracować krócej? Wkrótce ruszy pilotaż
Praca
Amerykanie wertują oferty pracy w Wielkiej Brytanii
Praca
Cyfrowe przyspieszenie w obsłudze pracowników z zagranicy
Praca
Jak przetrwać zwolnienie: rady dla zwalnianych i zwalniających
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem