Reklama
Rozwiń

Szczupłym lżej w pracy

Prawie siedmiu na dziesięciu Polaków twierdzi, że szczupła sylwetka pomaga w karierze zawodowej. Co drugi uważa, że to istotny atut podczas rozmowy kwalifikacyjnej

Publikacja: 08.04.2010 20:05

Według amerykańskich badań, nawet kobiety z lekką nadwagą zarabiają o 6 proc. mniej niż ich szczupłe

Według amerykańskich badań, nawet kobiety z lekką nadwagą zarabiają o 6 proc. mniej niż ich szczupłe koleżanki

Foto: Fotorzepa, Piotr Kowalczyk

— Coraz częściej korporacje organizują pracownikom wykłady dietetyków na temat zdrowego odżywania. Zdarza się, że szef wysyła podwładnego na program wellness ,albo wręcza mu karnet na siłownię z sugestią by zgubił trochę kilogramów — mówi Justyna Marszałkowska dietetyk i ekspert programu „Chitinin Extra. Lżej w pracy”. Jego organizatorzy zlecili pierwsze w Polsce badanie opinii na temat wpływy sylwetki na karierę zawodową.

Jak wynika z ankiety, którą na reprezentatywnej próbie 1107 Polaków przeprowadziła PBS DGA, na ten wpływ częściej zwracają uwagę kobiety. Prawie trzy czwarte pań uważa, że szczupła sylwetka jest atutem w karierze, podczas gdy wśród panów takich opinii było niespełna 62 proc.

Zdaniem uczestników badania poza rozmową kwalifikacyjną, szczupła sylwetka najbardziej pomaga w kontaktach z klientami i z przełożonymi. Justyna Marszałkowska twierdzi, że w ostatnich latach przybywa jej pacjentów, którzy przyznają, że zrzucenia zbędnych kilogramów wymaga od nich praca, szczególnie wtedy gdy jest związana z kontaktami z klientami.

— Twierdzą, że szczupła sylwetka ma pozytywny wpływ na postrzeganie ludzi w sferze zawodowej i chcą dostosować się do oczekiwań pracodawców i współpracowników - dodaje Marszałkowska.

— Tusza nie jest kryterium kwalifikacyjnym, ale są stanowiska np. asystenckie, handlowe, na których dobra prezencja ma istotne znaczenie — wyjaśnia Joanna Kotzian z firmy doradztwa personalnego HRK. Jak zaznacza dobra prezencja to coś więcej niż sylwetka — składa się na nią także dobrany ubiór, makijaż czy fryzura. W Polsce wpływ tuszy na karierę zawodową nie był dotychczas tematem publicznych dyskusji ani badań, jak np. w Wielkiej Brytanii czy w USA. Brytyjczycy oficjalnie przyznają, że otyłe osoby mają problemy z zatrudnieniem. Przed trzema laty głośny na Wyspach był przypadek zwolnienia z pracy otyłego strażaka, a rok później media omawiały sądowy spór Marie Parker z firmą autobusową, która nie chciała zatrudnić kobiety argumentując, że za dużo waży (chodziło o 84 kg).

Konkretnymi wyliczeniami kosztów otyłości zajęli się badacze z USA, gdzie ponad jedna trzecia społeczeństwa ma problem z dużą nadwagą. Najnowszy opublikowany w styczniu tego roku raport uniwersytetu w Yale twierdzi, że otyli ludzie są dyskryminowani zarówno w prywatnych relacjach jak i w pracy. Co więcej, tęgie kobiety są dwa razy bardziej na to narażone niż otyli panowie, i to nawet przy mniejszej nadwadze. U mężczyzn ryzyko dyskryminacji rośnie przy osiągnięciu wskaźnika masy ciała w stosunku do wzrostu (czyli BMI) na poziomie 35, zaś kobiet już wówczas gdy BMI wynosi 27. (O otyłości mówi się przy BMI na poziomie 30).

Według amerykańskich badań, nawet kobiety z lekką nadwagą zarabiają o 6 proc. mniej niż ich szczupłe koleżanki. U otyłych pań ta różnica sięga 24 proc. U mężczyzn nadwaga nie ma wpływu na wysokość płac, a dopiero otyłość zmniejsza zarobki przeciętnie o 2,3 proc.Poza niższymi zarobkami otyli pracownicy mają też mniejsze szanse na podwyżkę i częściej są narażeni na ryzyko zwolnień.

Badacze zwracają jednak uwagę, że uprzedzenia pracodawców są do pewnego stopnia uzasadnione; przypominają wyliczenia Conference Board (organizacji zrzeszającej największych pracodawców w USA) według której otyłość pracowników kosztuje amerykańskie firmy 45 miliardów dolarów rocznie w postaci dodatkowej opieki medycznej i strat wydajności.

Eksperci Conference Board radzą jednak firmom by zamiast dyskryminować tęgich pracowników, co często oznacza utratę talentów, pomogły im w zrzuceniu nadmiaru kilogramów inwestując np. w programy wellness (ma je już ponad połowa firm w USA). Jak wyliczają każdy dolar wydany na taki program zwraca się nawet 5-krotnie.

— Coraz częściej korporacje organizują pracownikom wykłady dietetyków na temat zdrowego odżywania. Zdarza się, że szef wysyła podwładnego na program wellness ,albo wręcza mu karnet na siłownię z sugestią by zgubił trochę kilogramów — mówi Justyna Marszałkowska dietetyk i ekspert programu „Chitinin Extra. Lżej w pracy”. Jego organizatorzy zlecili pierwsze w Polsce badanie opinii na temat wpływy sylwetki na karierę zawodową.

Jak wynika z ankiety, którą na reprezentatywnej próbie 1107 Polaków przeprowadziła PBS DGA, na ten wpływ częściej zwracają uwagę kobiety. Prawie trzy czwarte pań uważa, że szczupła sylwetka jest atutem w karierze, podczas gdy wśród panów takich opinii było niespełna 62 proc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty