Taką deklarację złożyło większość z ankietowanych osób, w sumie przepytano około 2 tys. osób. Zaledwie 3 proc. respondentów przyznało, że najlepiej pracuje im się w atmosferze ostrej rywalizacji – pozostali wolą unikać sytuacji, w których jedni odnoszą zwycięstwo, inni porażkę.
- Polskim pracownikom zdecydowanie lepiej wychodzi współpraca niż rywalizacja, która często przeobraża się w konflikt – wyjaśnia Michał Filipkiewicz, ekspert rynku pracy z Portalu Praca.pl – Rywalizacji często towarzyszą negatywne, frustrujące uczucia takie jak zawiść, zazdrość, upokorzenie, lęk czy agresja. Z czasem te uczucia i drobne nieporozumienia mogą doprowadzić do poważniejszych konfliktów w zespole, które zdezorganizują lub utrudnią pracę, a na pewno pogorszą atmosferę w grupie – dodaje Filipkiewicz.
Zupełnie inaczej niż pracownicy do sprawy podchodzą specjaliści. W ich ocenie rywalizacja jest najlepszym motorem napędzającym. Dla przykładu wyścig po najlepsze wyniki wśród przedstawicieli handlowych pozwala osiągać przedsiębiorstwu coraz lepsze wyniki. Socjologowie potwierdzają, że niektóre osoby właśnie dzięki współzawodniczeniu zaczynają dawać z siebie wszystko. - Najczęściej są to osoby, które potrzebują dużej dawki adrenaliny, aby złapać wiatr w żagle i odnieść sukces – mówi Marek Karczewski, ekspert rynku pracy z Portalu Praca.pl.
Z ankiety wynika też, że część pracowników nie lubi gdy: „Szef nie pozwala na luźne pogaduszki”. Taką odpowiedź zaznaczyło 5,5 proc. respondentów. – Polacy odzwyczajają się od stresu w pracy. Dziś wygląda to zupełnie inaczej niż kilkanaście lat temu. Szef już nie chce być samcem alfa, woli być wodzem, który stara się współdziałać z pracownikami i wspólnie cieszyć się odnoszonymi sukcesami – uważa Jerzy Roziński z krakowskiego Instytutu Psychologii Pracy.
Zdecydowana większość przepytanych osób odpowiedziała, że najlepiej im się pracuje, gdy ich współpracownicy są przyjaciółmi i często spotykają się po pracy. Taką odpowiedź zaznaczyło prawie 70 proc. ankietowanych. – W pracy spędzamy jedną trzecią doby. Naturalnym jest, że chcemy w miejscu pracy stworzyć przyjazną atmosferę i starać się zjednywać sobie ludzi – mówi Jerzy Roziński.