Choć między kobietami i mężczyznami występują różnice w sposobie pracy, to płeć menedżera nie ma wpływu na jego skuteczność i osiągnięcia zawodowe – twierdzi większość z 520 przedstawicieli polskiej kadry kierowniczej, którzy wzięli udział w badaniu programu edukacyjnego Talent Club.
Zgodnie mówią, że dobry przełożony, to – niezależnie od płci – osoba kompetentna i pracowita. Mężczyźni są bardziej dyspozycyjni i podejmują szybciej decyzje, podczas gdy kobiety są bardziej nastawione na współpracę z ludźmi i dokładność w realizacji działań. Częściej więc reprezentują partycypacyjny i otwarty styl zarządzania, bardziej dziś promowany niż dyrektywny, żołnierski model kojarzony z szefami mężczyznami.
Dlaczego więc kobiet na najwyższych stanowiskach kierowniczych wciąż jest tak niewiele? – Kobiety nie sięgają po władzę, gdyż często nie zależy im na statusie i miejscu w hierarchii. A mężczyźni czują znaczenie hierarchii od najmłodszych lat, grając w gry, gdzie jest kapitan drużyny – wyjaśnia Alicja Moszyńska, ekspert ds. kobiet.
Uczestniczący w badaniu mężczyźni widzą swą przewagę w umiejętności podejmowania szybkich decyzji – kluczowej przy awansie. 38 proc. z nich jest przekonanych o większej skuteczności swych kolegów na stanowiskach kierowniczych.
– Biznes to pole walki – przypominał Arkadiusz Świderski z Morgan Brown Group, która rekrutuje menedżerów. Jego zdaniem mężczyźni skuteczniej dbają o wizerunek, np. umiejętnie podkreślają w CV sukcesy i asertywnie negocjują pensję.