Do rzecznika praw obywatelskich wpływają skargi od osób, które poniosły negatywne konsekwencje zmian ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wprowadzonych na podstawie art. 33 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DB546DF456D3C4FADF701E976E9DCD76?id=293641]ustawy z 21 listopada 2008 r. o emeryturach kapitałowych (DzU nr 228, poz. 1507)[/link].
Urodzonym po 1948 r. ograniczyły one możliwość uzyskania emerytur rolniczych, jeśli nie przepracowali w rolnictwie 25 lat (emerytura zwykła) lub 30 lat (wcześniejsza). Nie mogą oni podczas ustalania prawa do emerytury (renty) doliczać pozarolniczych okresów ubezpieczenia (zatrudnienia, działalności gospodarczej, zasadniczej służby wojskowej). Muszą udowodnić wyłącznie pracę rolniczą.
W tej sytuacji od 8 stycznia 2009 r. osoby, które w stażu ubezpieczeniowym mają różne okresy i nie osiągnęły minimalnego stażu ubezpieczenia rolniczego, nie nabędą prawa do emerytury rolniczej. Niekorzystny sposób ustalania wysokości świadczeń powoduje, że ci, którzy w ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat podlegali z mocy prawa ubezpieczeniu rolniczemu, nie są zainteresowani przechodzeniem na emerytury pracownicze.
[b]Skarżą się także ci, którzy planowali przejść na wcześniejsze emerytury rolnicze – w wieku 60 lat (w wypadku mężczyzn). Jeżeli nie mogą się wykazać 30-letnim okresem ubezpieczenia rolniczego, to zmuszeni są pracować do 65. roku życia.[/b]
Wiele osób zwraca też uwagę, że brak okresu przejściowego uniemożliwił im dostosowanie się do zmienionego stanu prawnego.