Czytelnicy często pytają, czy gmina miała prawo wstrzymać im wypłatę zasiłku rodzinnego, gdy jedno z rodziców uzyskuje dochód, który powoduje czasowe lub trwałe pozbawienie wsparcia. I choć budzi to wątpliwości, gminy zwykle postępują zgodnie z przepisami.
Do przyznania pomocy rodzinie na dany okres zasiłkowy (rozpoczynający się we wrześniu i trwający kolejne 12 miesięcy) bierze się przeciętny miesięczny dochód członków rodziny uzyskany w poprzednim roku kalendarzowym. Do wypłacanych obecnie świadczeń gminy brały więc dochód z 2006 r.
– Przyznawanie pomocy finansowej opiera się na konkretnych kryteriach. Dochód dokumentuje zaświadczenie z urzędu skarbowego wystawione na podstawie rocznego rozliczenia PIT. Ustawowym terminem złożenia rocznej deklaracji podatkowej jest koniec kwietnia, a to automatycznie powoduje, że okres zasiłkowy musi zaczynać się później – wyjaśnia Janina Szumlicz, wicedyrektor Departamentu Świadczeń Rodzinnych w MPiPS.
Gminy zdają sobie sprawę, że trudno ustalić sposób sprawdzania finansów rodziny, który byłby wolny od wad.
– Trzeba się odnieść do stałego i niepodważalnego dochodu, ale nie opisuje on aktualnej sytuacji – uważa Małgorzata Harasimowicz, dyrektor Wydziału Świadczeń Rodzinnych w Toruniu.