ZUS ma zobowiązania na 3 bln zł - wywiad z prof. Gertrudą Uścińską

Zakład potrafi zapewniać obywatelom bezpieczeństwo socjalne – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.

Publikacja: 10.10.2019 08:25

Gertruda Uścińska

Gertruda Uścińska

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Mija właśnie 85 lat od powołania Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, co nastąpiło tuż po zakończeniu Wielkiego Kryzysu z 1929 r. Jakie założenia systemu wypłat świadczeń wtedy przyjęto?

Zarówno w momencie utworzenia, jak i później, w całej swojej historii Zakład wielokrotnie dowodził, że potrafi zapewniać obywatelom bezpieczeństwo socjalne. Ogólnoświatowy kryzys przełomu lat 20. i 30. XX w. pokazał, że fundusze ubezpieczeniowe: chorobowy, wypadkowy, emerytalny robotników i emerytalny pracowników umysłowych, nie radzą sobie z wypłacalnością w czasach licznych bankructw przedsiębiorców i wzrostu bezrobocia. Dlatego 28 marca 1933 r. Sejm uchwalił tzw. ustawę scaleniową, która połączyła fundusze w jeden. Nowe prawo pozwoliło m.in. przeznaczyć nadwyżkę z funduszu emerytalnego pracowników umysłowych na fundusz emerytalny robotników, w którym był permanentny niedobór. Wiek emerytalny robotników ustalono wtedy na 65 lat, tylko w górnictwie i hutnictwie był o pięć lat niższy. Wiek emerytalny pracowników umysłowych wynosił 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet, z możliwością obniżenia tego wieku o pięć lat, jeżeli mężczyzna udokumentował 40 lat zatrudnienia, a kobieta 35 lat.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr