Reklama

Kamerun po 43 latach będzie miał nowego prezydenta?

Issa Tchiroma ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w Kamerunie i wezwał władze w Jaunde, by uszanowały wynik wyborów z 12 października. Faworytem wyborów był 92-letni prezydent Paul Biya, który starał się o ósmą kadencję na stanowisku głowy państwa.

Publikacja: 14.10.2025 10:03

Czy Paul Biya przegrał wybory prezydenckie w Kamerunie?

Czy Paul Biya przegrał wybory prezydenckie w Kamerunie?

Foto: REUTERS/Zohra Bensemra

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Na jakiej podstawie Issa Tchiroma ogłosił się zwycięzcą wyborów prezydenckich w Kamerunie?
  • Kiedy możemy poznać oficjalne wyniki wyborów prezydenckich w Kamerunie?
  • Z jakimi problemami boryka się współczesny Kamerun?

Tchiroma ogłosił swoje zwycięstwo 13 października wieczorem. Zaapelował do prezydenta Biyi, by ten zaakceptował porażkę i „uszanował prawdę urny wyborczej”. Oficjalnych wyników wyborów nie ogłoszono. 

Były rzecznik rządu Issa Tchiroma wygrał wybory prezydenckie w Kamerunie? Ogłosił się zwycięzcą

– Nasze zwycięstwo jest oczywiste. Musi być uszanowane – powiedział Tchiroma w przemówieniu opublikowanym na jego profilu na Facebooku, które wygłosił w rodzinnym mieście Garoua, na północy kraju. – Ludzie dokonali wyboru. Ten wybór musi być uszanowany – dodał. 

76-letni Tchiroma, były rzecznik rządu i minister ds. zatrudnienia, poróżnił się z prezydentem Biyą i został kandydatem na prezydenta, który uzyskał poparcie kameruńskiej opozycji. Teraz wzywa instytucje i organy władzy, aby „nie obsadzały się w roli wrogów ludu, któremu mają służyć”. „Czas strachu, manipulacji i fałszywych kalkulacji jest skończony. Jedyny obóz, który dziś się liczy, to jeden Kamerun” – napisał na swoim profilu na Facebooku. Tchiroma wezwał też armię i siły bezpieczeństwa, by „stanęły po stronie Republiki i pokoju”. Przypomniał też, że ich misją jest „obrona ludzi, nie władzy”. 

Reklama
Reklama

Tchiroma zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie przedstawiał szczegółowe wyniki wyborów z poszczególnych części kraju, które – jak podkreślił – wyraźnie wskazują na jego „miażdżące” zwycięstwo. 

Tchiroma podkreślił, że władze Kamerunu mogą wykazać się wielkością, akceptując wyniki wyborów, albo pogrążyć kraj w zamęcie, który pozostawi „nieuleczalną bliznę w sercu narodu”. 

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Prezydent Madagaskaru uciekł z kraju na pokładzie francuskiego samolotu

92-letni Biya, najstarszy prezydent na świecie, rządzi Kamerunem od 43 lat i ubiega się o ósmą kadencję. Biya – dzięki kontroli nad instytucjami państwa, a także przez wzgląd na to, że opozycja jest w Kamerunie podzielona, był faworytem wyborów, pomimo narastającego w kraju niezadowolenia z powodu sytuacji gospodarczej i niskiego poziomu niebezpieczeństwa. W czasie kampanii przeciwko prezydentowi, niespodziewanie, wystąpiła jego córka-celebrytka, 27-letnia  Brenda Biya. – Nie głosujcie na Paula Biyę, nie z mojego powodu, ale dlatego, że zbyt wiele ludzi przez niego cierpi – powiedziała 27-latka w nagraniu umieszczonym na TikToku. – Mam nadzieję, że będziemy mieli innego prezydenta – dodała, oświadczając, że wyrzeka się swojej rodziny i jej pieniędzy.

Po pewnym czasie Brenda Biya skasowała umieszczone w sieci nagranie, po czym umieściła w internecie nagranie z przeprosinami i nazwała swojego ojca wielkim człowiekiem. Zaapelowała też do obserwujących jej konto, aby wyrabiali sobie własne zdanie. Nie powiedziała jednak, że zagłosuje na ojca. 

Kamerun pogrążony w stagnacji gospodarczej, trawiony korupcją. Na oficjalne wyniki wyborów możemy czekać dwa tygodnie

Zdaniem Transparency International administracja obecnego prezydenta należy do najbardziej skorumpowanych na świecie. Przeciętny Kameruńczyk musi przeżyć za mniej niż 5 dolarów dziennie – wynika z danych Banku Światowego. PKB per capita jest dziś w Kamerunie niższy niż był w 1986 r. Kamerun targany jest również wewnętrznym konfliktem zbrojnym. W starciach między armią a separatystami w anglojęzycznej części Kamerunu, które rozpoczęły się w 2017 roku od ogłoszenia niepodległości tzw. Ambazonii, zginęło życie ponad 6,5 tys. osób.

Reklama
Reklama

92-letni Biya, najstarszy prezydent na świecie, rządzi Kamerunem od 43 lat i ubiega się o ósmą kadencję

Władze Kamerunu nie zareagowały na oświadczenie Tchiromy w sprawie wyniku wyborów. Minister ds. administracji terytorialnej Paul Atanga Nji ostrzegał w weekend, że jednostronne ogłaszanie wyników wyborów będzie uważane za „zdradę stanu”. Minister podkreślił, że tylko Rada Konstytucyjna ma prawo ogłaszania, kto jest zwycięzcą wyborów. 

Rada Konstytucyjna ma czas na ogłoszenie wyników do 26 października. Poszczególne lokale wyborcze mogą jednak publikować wyniki głosowania, które się w nich odbyło, stąd zapowiedź Tchiromy dotycząca publikacji wyników wyborów z poszczególnych regionów. 

Ordynacja wyborcza Kamerunu nie przewiduje II tury w wyborach prezydenckich. Zwycięzcą wyborów zostaje ten kandydat, który uzyskał najwięcej głosów w I turze.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Na jakiej podstawie Issa Tchiroma ogłosił się zwycięzcą wyborów prezydenckich w Kamerunie?
  • Kiedy możemy poznać oficjalne wyniki wyborów prezydenckich w Kamerunie?
  • Z jakimi problemami boryka się współczesny Kamerun?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

Tchiroma ogłosił swoje zwycięstwo 13 października wieczorem. Zaapelował do prezydenta Biyi, by ten zaakceptował porażkę i „uszanował prawdę urny wyborczej”. Oficjalnych wyników wyborów nie ogłoszono. 

Były rzecznik rządu Issa Tchiroma wygrał wybory prezydenckie w Kamerunie? Ogłosił się zwycięzcą

Pozostało jeszcze 94% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Pokojowa Nagroda Nobla dla Donalda Trumpa? Jednoznaczna odpowiedź Polaków
Polityka
Sekretarz generalny NATO kpi z rosyjskiej floty. „Polowanie na najbliższego mechanika”
Polityka
Czy szczyt w Szarm el-Szejk utoruje drogę do pokoju w Strefie Gazy?
Polityka
Francja w szpagacie między socjalem a globalizacją
Polityka
Nieoficjalnie: Prezydent Madagaskaru uciekł z kraju na pokładzie francuskiego samolotu
Reklama
Reklama