Reklama

Pokojowa Nagroda Nobla dla Trumpa? „Nie zależy mu na uznaniu, tylko na ratowaniu ludzkich żyć”

Gdybym był Obamą, nagroda Nobla byłaby moja w 10 sekund — żalił się Donald Trump. Czy Norweski Komitet Noblowski ugnie się pod „mało subtelną” kampanią prezydenta USA? Ogłoszenie pokojowego Nobla w piątek.

Publikacja: 08.10.2025 22:00

Donald Trump

Donald Trump

Foto: Reuters, Evelyn Hockstein

„Nikt nie prowadził kampanii o Pokojową Nagrodę Nobla z taką bezwzględnością jak Donald Trump. Prezydent USA otwarcie i nieustannie dąży do zdobycia jednego z najbardziej prestiżowych światowych wyróżnień, twierdząc, że byłoby to dla niego 'wielką zniewagą', gdyby nagrody nie otrzymał” - pisze dziennik „Financial Times”.

Pokojowa  Nagroda Nobla dla Trumpa? Eksperci oceniają jego szanse

Eksperci jednak podchodzą sceptycznie do szans jego nietypowej kampanii, gdy w piątek norweska komisja Noblowska ogłosi laureata. Powody są różne — od jego zachowania w kraju i za granicą, po fakt, że nagroda honoruje działania z 2024 roku, kiedy Trump został wybrany, lecz jeszcze nie objął urzędu.

Nina Græger, dyrektor Instytutu Badań nad Pokojem w Oslo, podkreśla: - Wywieranie nacisku na komisję oraz publiczne deklaracje typu „potrzebuję nagrody, jestem godnym kandydatem”, nie świadczą o pokojowym podejściu.

Czytaj więcej

Nagroda Nobla dla Trumpa? Prezydent Tajwanu wskazał, co musi zrobić prezydent USA

„Mało subtelna” kampania Trumpa

Halvard Leira, dyrektor badań w Norweskim Instytucie Spraw Międzynarodowych, dodaje, że choć wcześniej też zdarzały się tego typu kampanie, to były one znacznie bardziej subtelne. Za przykład podaje „dość wyrafinowany” zabieg Korei Południowej, która doprowadziła do przyznania nagrody swojemu prezydentowi Kim Dae-jungowi w 2000 roku.

Reklama
Reklama

Jak pisze „FT" - Trump nie przejmuje się tym. Jego styl cechuje przesada i głośne podkreślanie własnej wartości, np. „zakończyłem siedem wojen”, czy: „nigdy nie dostanę Pokojowej Nagrody Nobla. To szkoda, zasługuję na nią”, co powtarzał w lutym.

Głównym problemem Trumpa związanym z komisją jest jej decyzja z 2009 roku o przyznaniu nagrody jego politycznemu rywalowi, Barackowi Obamie, za „wyjątkowe starania na rzecz wzmocnienia dyplomacji międzynarodowej i współpracy między narodami”. Nagroda została przyznana mimo tego, że Obama właśnie objął urząd po wygranych wyborach.

- Gdybym był Obamą, nagroda Nobla byłaby moja w 10 sekund — żalił się Trump rok temu.

Czytaj więcej

Donald Trump niecierpliwie czeka na pokojowego Nobla. W Departamencie Wojny

Rzeczniczka Białego Domu: Trumpowi nie zależy na uznaniu

Co najmniej pięciu republikańskich kongresmenów wysłało formalne nominacje Trumpa do norweskiej komisji. Brian Mast, kongresmen z Florydy, szef komisji ds. stosunków zagranicznych Izby Reprezentantów, przyznał w rozmowie z Financial Times: - Jedyne, co mnie wkurza, to że nie byłem pierwszy, który to zrobił.

Jednym ze światowych przywódców, którzy nominowali Donalda Trumpa do Pokojowego Nobla  jest premier Izraela Beniamin Netanjahu.  Grupa reprezentująca rodziny izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas w Gazie również zwróciła się do komisji z argumentem, że Trump „umożliwił to, co wielu uważało za niemożliwe”.

Reklama
Reklama

Europejscy urzędnicy uważają z kolei, że Trump spieszy się, by przed ogłoszeniem laureata w piątek doprowadzić do porozumienia między Izraelem a Hamasem, co miałoby wpłynąć na decyzję komisji.

Rzeczniczka Białego Domu, Anna Kelly, zapewniła, że „prezydent Trump zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla wiele razy, ponieważ jego dziedzictwo jest już utrwalone, jako Głównego Twórcy Pokoju”. Jak dodała, „nie zależy mu na uznaniu, tylko na ratowaniu ludzkich żyć”.

Czytaj więcej

Pakistan wskazał Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla. Później USA zaatakowały Iran

Oslo w stresie. Norwegia obawia się amerykańskich ceł

W Oslo panuje pewne zaniepokojenie możliwą reakcją Trumpa w postaci ceł lub innych działań, jeśli nie zostanie nagrodzony w piątek.  Dodatkowym powodem do irytacji jest niedawna kontrowersja po tym, jak norweski państwowy fundusz majątkowy zdecydował się sprzedać udziały w amerykańskiej firmie Caterpillar w związku z wykorzystywaniem jej buldożerów przez Izrael.

Te czynniki mogą skłonić komisję do wyboru osoby lub organizacji, która „uspokoi Trumpa”, na przykład organizacji humanitarnej Emergency Response Rooms działającej w Sudanie, co wskazuje wspomniany już Halvard Leira.

Leira dodał jednak, że niektórzy członkowie komitetu sugerowali, że nie „reagują dobrze” na presję, co może prowadzić do bardziej prowokacyjnych konsekwencji.

Reklama
Reklama

Nina Græger zaś przypomniała, że Trump niedawno przemianował ministerstwo obrony na Departament Wojny. Przyznanie mu Pokojowej Nagrody Nobla „wysłałoby dziwny sygnał” - uważa.

- Ale wszyscy teraz żyjemy w świecie Trumpa. Ta debata o Noblu tylko to uwypukla - skwitowała  Græger.

„Nikt nie prowadził kampanii o Pokojową Nagrodę Nobla z taką bezwzględnością jak Donald Trump. Prezydent USA otwarcie i nieustannie dąży do zdobycia jednego z najbardziej prestiżowych światowych wyróżnień, twierdząc, że byłoby to dla niego 'wielką zniewagą', gdyby nagrody nie otrzymał” - pisze dziennik „Financial Times”.

Pokojowa  Nagroda Nobla dla Trumpa? Eksperci oceniają jego szanse

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Polityka
Emmanuel Macron nie chce być nowym Bidenem
Polityka
Wybory prezydenckie na Ukrainie. Załużny ma pretensje do krajowych mediów
Polityka
Kryzys polityczny we Francji. Rząd nie przetrwał doby, odpraw dla ministrów nie będzie
Polityka
Gruzja to nie Mołdawia. Zachód przegrał tam już z Rosją
Polityka
Emmanuel Macron musi odejść? Były premier apeluje, lider partii Le Pen nie wyklucza
Reklama
Reklama