Szymon Hołownia przestanie pełnić funkcję marszałka Sejmu 13 listopada, po dwóch latach na tym stanowisku. Jest to zgodne z zapisem umowy koalicyjnej zawartej między KO, Trzecią Drogą (PSL i Polska 2050) oraz Nową Lewicą, której treść opublikowano 10 listopada. Na mocy umowy w drugiej połowie kadencji marszałkiem Sejmu ma być lider Nowej Lewicy, obecnie wicemarszałek Sejmu, Włodzimierz Czarzasty.
Szymon Hołownia może zostać wicepremierem i ministrem kultury
Umowa koalicyjna nie przewiduje, że Hołownia, po ustąpieniu ze stanowiska marszałka Sejmu, wejdzie do rządu. Jak pisze w „Rzeczpospolitej” Jacek Nizinkiewicz taka możliwość jednak istnieje – Hołownia miałby wejść do rządu jako wicepremier i minister kultury (resortem kultury kieruje obecnie Marta Cienkowska z Polski 2050). Nie wiadomo jednak, czy Hołownia zdecyduje się na taki krok. W przeszłości lider Polski 2050 mówił, że może zostać członkiem rządu, jeśli wejdą do niego wszyscy liderzy koalicyjnych partii. Tak się jednak nie stanie w sytuacji, gdy Czarzasty – lider Nowej Lewicy – zostanie marszałkiem Sejmu.
Czytaj więcej
Prezydent Karol Nawrocki dostanie około stu ustaw do podpisania. Pokażemy, że ten parlament i rzą...
Polska 2050 i Hołownia mieli starać się o zmianę ustaleń umowy koalicyjnej, tak aby lider partii pozostał marszałkiem Sejmu do końca kadencji. Na razie jednak nic nie wskazuje, by tak miało się stać.
Sondaż: Szymona Hołowni w rządzie chce 25 proc. badanych
Na pytanie o to, czy Hołownia powinien wejść do rządu najwięcej – 48 proc. respondentów – odpowiada, że nie (przy czym 26 proc. uważa, że lider Polski 2050 zdecydowanie nie powinien wchodzić do rządu). Przeciwnego zdania jest 25 proc. badanych (w tym 6 proc. odpowiada, że obecny marszałek Sejmu zdecydowanie powinien wejść do rządu).