Ostatni weekend przed wakacjami to kilka ważnych wydarzeń politycznych. Największe emocje budzi oczywiście kongres PiS w Przysusze, „ulubionej miejscowości” partii niedaleko Radomia, gdzie Jarosław Kaczyński ma zostać ponownie wybrany prezesem. – To jest ostatni weekend tej części sezonu politycznego… i mam jakieś dziwne wrażenie, że w tym roku, podobnie jak i w poprzednich latach, nie będzie sezonu ogórkowego – mówi Michał Kolanko. PiS spotyka się w Przysusze – miejscu symbolu dla PiS, miejscowości na Mazowszu, gdzie „Jarosław z Żoliborza będzie pokazywać, że nie jest z dużego miasta” – jak ironicznie mówi Michał Szułdrzyński. Lewica i Polska 2050 także szykują swoje wydarzenia. – Będzie podsumowanie tego, co lewicy udało się osiągnąć w rządzeniu i co chce osiągnąć – wskazuje Kolanko, dodając, że równolegle Polska 2050 będzie eksponować swoją własną polityczną tożsamość po rozpadzie Trzeciej Drogi. 

Czytaj więcej

Nowy sondaż partyjny: Nowy lider. Duży spadek poparcia dla KO

Tusk kupuje czas dyskusją o wyborach i fałszerstwach  

W segmencie poświęconym obecnej strategii Donalda Tuska, Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko przyglądają się przesunięciu akcentów w działaniach premiera po wyborach prezydenckich i nieudanej kampanii Rafała Trzaskowskiego. – Rekonstrukcji, jak nie było, tak nie ma – zauważa Kolanko, dodając, że premier wykorzystuje temat przeliczenia głosów i kontrowersji wokół prezydentury Karola Nawrockiego, by nie rozmawiać o rekonstrukcji rządu czy wyniku wyborów z 1 czerwca. – Tusk kupuje czas – mówi wprost Kolanko, wskazując na serię posunięć, które miały wygasić napięcie: od powołania rzecznika rządu Adama Szłapki po komunikacyjne ofensywy w mediach społecznościowych. – Donald Tusk zaczął puszczać oko do najbardziej jastrzębiego elektoratu – analizuje Kolanko, nazywając dyskusję wokół rzekomego fałszerstwa wyborczego nie tylko kupowaniem czasu, ale też „próbą delegitymizacji Nawrockiego”. Tymczasem koalicjanci – od Hołowni po Kosiniaka-Kamysza – dystansują się od tej narracji. 

Sławosz jednoczy Polaków 

Rozmówcy dyskutują też o sukcesie polskiego astronauty – Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Wśród napięć wyborczych, wewnątrzpartyjnych rekonstrukcji i koalicyjnych zgrzytów, jedno wydarzenie zatrzymało polityczną maszynerię – jego lot na Międzynarodową Stację Kosmiczną Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko zgodnie przyznają: ten moment połączył Polaków ponad podziałami politycznymi…nawet jeśli tylko na chwilę.