Reklama

Przepełnione kontenery i bałagan. Miasta mają problem z segregacją ubrań

Ogromny bałagan przy kontenerach PCK, wyrzucanie tekstyliów do pojemników na zmieszane śmieci i do wiat śmietnikowych – to konsekwencje wprowadzenia selektywnego zbierania tekstyliów. Jak radzą sobie z tym gminy?

Publikacja: 15.08.2025 11:08

Segregacja tekstyliów okazała się trudniejsza niż przypuszczano

Segregacja tekstyliów okazała się trudniejsza niż przypuszczano

Foto: Annett Seidler

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie trudności pojawiają się przy selektywnej zbiórce tekstyliów?
  • Jakie rozwiązania są wprowadzane przez miasta w odpowiedzi na problem przepełnionych kontenerów?
  • Dlaczego kontenery PCK znikają z przestrzeni publicznej w polskich miastach?
  • Jakie są alternatywne sposoby oddawania tekstyliów w różnych miastach Polski?
  • Dlaczego nie wszystkie miasta decydują się na wprowadzenie dodatkowych pojemników na tekstylia?
  • W jaki sposób niektóre miasta promują drugi obieg tekstyliów i odzieży?

1 stycznia 2025 roku zgodnie z przepisami Unii Europejskiej w Polsce zaczęła obowiązywać selektywna zbiórka tekstyliów, odzieży oraz obuwia. Każda gmina na swoim terenie musi mieć otwarty przynajmniej jeden Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych (PSZOK), gdzie można przywieźć powyżej wymienione rzeczy. Ponadto sugerowane były także inne rozwiązania – specjalne kontenery czy mobilne PSZOK-i.

Jednak nie wszędzie zbiórki działają tak, jak w założeniu miało to wyglądać. Odbiło się to między innymi na kontenerach PCK, do których wyrzucane są zniszczone tekstylia. Sprawa stała się na tyle uciążliwa, że gminy szukają nowych rozwiązań, a kontenery PCK znikną z mapy polskich miast.

Uchwała w sprawie uporządkowania przestrzeni wokół kontenerów w Krakowie

Władze Krakowa proponują kilka sposobów na oddawanie tekstyliów, ale nie ma wśród nich dodatkowych kontenerów czy worków w innym kolorze, które sugerowali mieszkańcy. Aktualnie, jak podaje portal Krakow.pl, istnieją trzy legalne kanały przekazywania tekstyliów:

  • dostarczenie ich do PSZOK-ów przy ul. Nowohuckiej 1D oraz ul. Krzemienieckiej 40;
  • skorzystanie z bezpłatnego odbioru w ramach programu „100 proc. korzyści”, który trwa od grudnia 2015 roku. Program prowadzony jest we współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem. W jego ramach zbierane są jednak tylko tekstylia i ubrania, które nadają się do dalszego użytkowania, ponieważ przekazywaną są one potrzebującym;
  • oddanie zniszczonych tekstyliów według takich samych zasad jak odbiór odpadów gabarytowych. Należy je spakować do worka i wystawić przy odpadach wielkogabarytowych.
Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Podwyżki opłat za śmieci w wielu gminach. Najnowszy przykład z Krakowa

Te rozwiązania to jednak według mieszkańców za mało. Od kiedy selektywna zbiórka tekstyliów jest obowiązkowa, wokół kontenerów PCK z używaną odzieżą panuje ogromny bałagan. Jak wspominaliśmy na łamach „Rzeczpospolitej”, w czerwcu radni Dzielnicy III Prądnik Czerwony podjęli uchwałę w sprawie uporządkowania przestrzeni wokół kontenerów na używaną odzież. Zwracali wówczas uwagę, że problem porzucania tekstyliów jest coraz większy i dotkliwy na terenach osiedlowych. Wówczas magistrat podkreślał, że kontenery są ustawiane przez firmy zewnętrzne na terenach prywatnych i miasto nie ma na to wpływu ani nie może za to ponosić odpowiedzialności. Jedyne, co może zrobić, to przypomnieć, co trzeba zrobić z używanymi tekstyliami.

Z Wrocławia znikną kontenery

Nieporządek przy kontenerach PCK i wrzucanie do nich zniszczonych, nienadających się do użytku materiałów, to nie tylko problem Krakowa, ale właściwie większości miejscowości, gdzie umieszczone są kontenery. Co ważne, pojemniki niedługo mają znikać z mapy Polski.

Jak informowała na początku sierpnia TVP3 Wrocław, kontenery PCK znikną z ulic Wrocławia i całego Dolnego Śląska za trzy miesiące. Spotka to też inne polskie miasta. Firma Wtórpol, która odbierała tekstylia, wypowiedziała bowiem umowę na odbiór odzieży.

Czytaj więcej

Frakcja z potencjałem. Jak bioodpady uratują nasze portfele

Dyrektor wrocławskiego PCK uważa, że wypowiedzenie tej umowy było niespodziewane, firma tłumaczy jednak, że wraz z wejściem w życie nowych przepisów dotyczących segregacji odpadów, jakość odzieży odbieranej z pojemników była coraz gorsza. Ponadto coraz trudniejsze stało się utrzymanie wokół nich porządku.

Reklama
Reklama

Gdzie więc oddawać ubrania? We Wrocławiu jeżdżą pojazdy SZOT (Samochody Zbierające Odzież i Tekstylia) w ramach mobilnych PSZOK-ów. Odzież w dobrym stanie przyjmują również organizacje pomocowe czy schroniska dla zwierząt, sklepy odzieżowe prowadzące specjalne punkty zbiórki, organizowane są również akcje przez rady osiedli.

Spółka Ekosystem, która odpowiada za utrzymanie czystości i porządku w mieście, już w grudniu informowała, że na terenie Wrocławia nie pojawią się dodatkowe pojemniki na używane tekstylia. W swoim komunikacie poinformowała wówczas: „Ogólna masa odpadów we Wrocławiu wynosi około 300 tys. ton, a odpady tekstylne to zaledwie 6 tys. ton i stanowią jedynie 2 proc. całego strumienia. Jako spółka miejska finansowana z opłaty za gospodarowanie odpadami, opłacanej przez mieszkańców, kierujemy się troską o ich budżety i zasadnością nakładu do efektu. Nie występuje ekonomiczne uzasadnienie dla wprowadzania dodatkowych pojemników w całym mieście na tak niewielką frakcję. We Wrocławiu odpady są odbierane selektywnie i po każdą frakcję przyjeżdża osobny pojazd. Takie rozwiązanie byłoby nieracjonalne, a dodatkowe samochody odbierające tekstylia jeździłyby puste. Taki krok byłby bardzo kosztowny dla systemu i wiązałby się z podwyższeniem stawek za wywóz odpadów, co jest nieuzasadnione”.

Warszawa zachęca do drugiego obiegu

Problem z kontenerami PCK dotyczy również Warszawy. Ze stolicy znikną pojemniki, a mieszkańcy muszą znaleźć inne sposoby na pozbycie się tekstyliów, które nadają się do użytku.

Te zniszczone można oddać do PSZOK-ów lub skorzystać z mobilnych PSZOK-ów, które poruszają się po mieście. Pozostałe materiały można oddać do wielu instytucji wprowadzających ubrania i tekstylia do drugiego obiegu. Urząd Miasta wymienia tutaj na przykład punkty zarządzane przez organizacje pozarządowe, punkty bezpłatnej wymiany, sklepy charytatywne, wymianki i grupy w mediach społecznościowych.

Gliwice postawią kontenery

Jak informuje Interia, jednym z miast, które zdecydowało się na publiczne kontenery, są Gliwice. Aktualnie już od wiosny działają mobilne PSZOK-i. Od 1 stycznia 2026 roku zostaną one zastąpione publicznymi kontenerami przy domach wielorodzinnych i nowymi fioletowymi workami na odpady dla domów jednorodzinnych – chodzi o tekstylia nienadające się do ponownego użycia. Również w Gliwicach pojawił się problem zaśmiecania przestrzeni przy kontenerach PCK. Dlatego też podobnie jak w innych miastach, znikną one z przestrzeni publicznej.

Reklama
Reklama

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie trudności pojawiają się przy selektywnej zbiórce tekstyliów?
  • Jakie rozwiązania są wprowadzane przez miasta w odpowiedzi na problem przepełnionych kontenerów?
  • Dlaczego kontenery PCK znikają z przestrzeni publicznej w polskich miastach?
  • Jakie są alternatywne sposoby oddawania tekstyliów w różnych miastach Polski?
  • Dlaczego nie wszystkie miasta decydują się na wprowadzenie dodatkowych pojemników na tekstylia?
  • W jaki sposób niektóre miasta promują drugi obieg tekstyliów i odzieży?
Pozostało jeszcze 93% artykułu
Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama