PSL ma plan: zaszachować Nawrockiego. Co na to koalicjanci?

Ludowcy chcą przekonać swoich koalicjantów do nowej strategii wobec prezydenta Karola Nawrockiego. I to w sprawach, które budziły sporo kontrowersji w samej koalicji. Wszystko po to, by na starcie prezydentury Nawrocki znalazł się w trudnej sytuacji.

Publikacja: 17.06.2025 04:44

Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL, wicepremier, minister obrony narodowej

Władysław Kosiniak-Kamysz, szef PSL, wicepremier, minister obrony narodowej

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Po wyborach prezydenckich w koalicji rządzącej trwa reorganizacja. Porażka Rafała Trzaskowskiego wymusza nową strategię wobec Pałacu Prezydenckiego. Swój pomysł mają ludowcy, co w ubiegłym tygodniu sugerował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Ma chodzić o wyjście z inicjatywą w kwestiach światopoglądowych, co – w optyce ludowców – wszystkim się opłaci.

PSL namawia więc na to koalicjantów. W tle zaś jest partyjny kongres (ludowcy jesienią wybiorą nowe władze). 

Czytaj więcej

Sondaż: Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz poza Sejmem. PiS i Konfederacja z większością

Źródło „Rzeczpospolitej” w PSL: Im więcej ustaw położymy na biurku Nawrockiego, tym bardziej będziemy go zmuszać do decyzji 

Pomysł jest prosty i dotyczy dwóch kwestii istotnych dla koalicji, które były obietnicami w kampanii parlamentarnej dwa lata temu. To, po pierwsze, aborcja. – Jestem chętny, żebyśmy przedłożyli prezydentowi jak najszybciej do podpisania powrót do zasad sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego – powiedział w ubiegłym tygodniu Władysław Kosiniak-Kamysz na antenie TVN24. – Chodzi o to, by postawić prezydenta Karola Nawrockiego w trudnej sytuacji. Jeśli podpisze taką ustawę, to będzie alienował swój bardziej konserwatywny elektorat, a być może ściągnie na siebie też krytykę Kościoła. Jeśli nie podpisze, będziemy podkreślać, że oddalił się od centrum i od „normalsów” – mówi w kuluarach Sejmu jeden z ważnych polityków PSL.

Po drugie, związki partnerskie – przyjęcie przez Sejm „minimalnego” projektu dotyczącego np. statusu osoby najbliższej. Co ciekawe, sam Nawrocki w publicznych wypowiedziach sugerował, że jest otwarty na rozmowy w tej sprawie (a to tym bardziej ułatwia sprawę koalicji). – Im więcej ustaw położymy na biurku Nawrockiego, tym bardziej będziemy go zmuszać do decyzji – twierdzi nasz rozmówca, zwracając też uwagę na tematy gospodarcze, energetyczne i dotyczące bezpieczeństwa. 

PSL szykuje plan na kadencję Nawrockiego. Co na to koalicjanci?

Budowanie presji na Nawrockiego, który bierze na pokład w swojej kancelarii ważnych polityków PiS, np. Pawła Szefernakera, w planie PSL to również, a może przede wszystkim, element rozgrywki przed wyborami parlamentarnymi. – Jeśli koalicjanci chcą odwrócić trend i utrzymać się przy władzy po 2027 roku, to nie mają wyjścia: muszą wywierać na prezydencie Nawrockim presję i składać na jego biurko ustawy, mające szerokie poparcie społeczne. Prezydent albo okaże się hamulcowym, który rzuca kłody pod nogi, albo będzie musiał się ugiąć, a koalicja będzie mogła zapisać na swoim koncie sukcesy  – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska. – W tym sensie dobrze, że PSL próbuje wyjść z impasu, ale pamiętajmy też, że propozycje ludowców to najbardziej zachowawcze z dostępnych opcji i Lewica z pewnością na takie półśrodki będzie kręcić nosem. Jednocześnie może trzeba uczciwie przyznać, że takie drobne kroczki to w obecnym układzie koalicyjnym jedyna możliwość zmiany status quo – podkreśla Traczyk. 

Czytaj więcej

Karol Nawrocki: Współczuję wyborcom Koalicji Obywatelskiej

Propozycje PSL w tej chwili to poziom deklaracji. W kuluarach nasi rozmówcy z KO wskazują, że na stole w nowym rozdaniu powinna być też ustawa dotycząca dekryminalizacji aborcji – oprócz powrotu do trzeciej przesłanki przerywania ciąży. Rozmówcy z KO deklarują otwartość na rozmowy o legislacji w obszarze statusu osoby najbliższej.

Co na to Lewica, która złożyła niedawno w Sejmie projekt ustawy o związkach partnerskich? Ten projekt – przygotowywany od wielu miesięcy przez Katarzynę Kotulę – utknął w rządzie. Ale sama Kotula w rozmowie z OKO.press przyznała, że jest gotowa spotkać się z prezydentem Nawrockim i „szukać porozumienia” w nowej rzeczywistości politycznej.  

PiS: PSL igra z ogniem

Sytuacji w koalicji i jej planom uważnie przygląda się PiS. W Sejmie politycy prawicy przyznają, że być może część z nich byłaby skłonna poprzeć np. ustawę o przywróceniu trzeciej przesłanki dokonywania aborcji. Politycy PiS z umiarkowanego skrzydła wielokrotnie przyznawali w końcu – tak w kuluarach, jak i publicznie – że decyzja TK z 2020 roku przyczyniła się do utraty władzy.

Ale nasi rozmówcy widzą ryzyko dla samego PSL. – Elektorat tej partii jest wyczulony na kwestie światopoglądowe. Szarża Kosiniaka w tej sprawie – jeśli dojdzie do skutku, może go drogo kosztować – przestrzega jeden z naszych informatorów z PiS. 

Po wyborach prezydenckich w koalicji rządzącej trwa reorganizacja. Porażka Rafała Trzaskowskiego wymusza nową strategię wobec Pałacu Prezydenckiego. Swój pomysł mają ludowcy, co w ubiegłym tygodniu sugerował lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Ma chodzić o wyjście z inicjatywą w kwestiach światopoglądowych, co – w optyce ludowców – wszystkim się opłaci.

PSL namawia więc na to koalicjantów. W tle zaś jest partyjny kongres (ludowcy jesienią wybiorą nowe władze). 

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Mateusz Morawiecki: Działania Izraela są właściwe
Polityka
Rząd Donalda Tuska da drugie życie instytutowi powołanemu przez PiS
Polityka
Szef MSZ o sytuacji Polaków w Izraelu: Błagamy, a i tak jadą
Polityka
Kosztowne błędy członków komisji wyborczych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Kierownictwo Kancelarii Prezydenta zostanie odwołane. „Zgodnie z tradycją”